Influencerzy z propozycją wyborczą. Nawet 1,6 tys. zł za tydzień

• Kampania "Zabierz Głos!": Influencerzy w Polsce zostali zaproszeni do udziału w kampanii, która ma na celu zachęcenie do aktywności obywatelskiej przed wyborami. Propozycje współpracy obejmują wynagrodzenia za zasięgi i premie za wyniki.
• Podejrzane e-maile: Piotr Stanisławski z kanału CrazyNauka otrzymał e-mail z propozycją współpracy, który wzbudził podejrzenia ze względu na brak podpisu i błędy w pisowni. Podobne wiadomości były wysyłane do innych influencerów.
• Fundacja Impuls dla Młodych: Organizator kampanii, fundacja zarejestrowana w 2021 r., współpracuje z firmą Estratos, która dostarcza usługi informatyczne. Fundacja zaprzecza, by kampania była inspirowana przez zewnętrzne podmioty.

Influencerzy, którzy zdecydują się na udział w kampanii "Zabierz Głos!", mają otrzymywać codzienne podsumowania z pomysłami na treści. W zamian za publikacje, twórcy mogą liczyć na wynagrodzenie zależne od liczby obserwujących. Stawki zaczynają się od 320 zł tygodniowo dla osób z zasięgiem 5-25 tys. obserwujących, a sięgają 1,6 tys. zł dla tych z ponad 100 tys. obserwujących. Dodatkowo przewidziane były premie za wyniki, takie jak 50 tys. wyświetleń na YouTube - podaje portal WNP.

Piotr Stanisławski z CrazyNauka porównał sytuację do kampanii w Rumunii, gdzie influencerzy byli rekrutowani do tworzenia politycznych treści. Tamte działania doprowadziły do kryzysu wyborczego. W Polsce, mimo że kampania "Zabierz Głos!" nie wspiera konkretnych kandydatów, wzbudziła podejrzenia ze względu na sposób rekrutacji i brak transparentności.

- Przypominało nam to sytuację z Rumunii - stwierdził.

Kampania jest organizowana przez Fundację Impuls dla Młodych, której prezesem jest Kacper Parol. Fundacja współpracuje z firmą Estratos, która dostarcza usługi związane z gromadzeniem i analizą danych. Choć fundacja zaprzecza zewnętrznym wpływom, jej działania są monitorowane przez NASK, który bada potencjalną ingerencję w wybory.

Źródło: WNP