Indie: wykorzystywane seksualnie dzieci są upokarzane przez policję
Dzieci, które padają ofiarą wykorzystywania seksualnego w Indiach, są źle traktowane i upokarzane m.in. przez policję, a rządowe systemy radzenia sobie z tym problem są niewystarczające - alarmuje organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW).
Dzieci są wykorzystywane seksualnie przez starszych krewnych, sąsiadów, pracowników szkół oraz państwowych zakładów opieki dla sierot lub przez starszych kolegów.
Z 82-stronicowego raportu zatytułowanego "Przełamując milczenie: wykorzystywanie seksualne dzieci w Indiach" wynika, że władze nie są w stanie ochronić dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym ani leczyć ofiar.
- Dzieci, które odważnie skarżą się na wykorzystywanie seksualne są często krytykowane lub ignorowane przez policję, personel lekarski i inne władze - powiedział szef HRW na Azję Południową, Meenakshi Ganguly.
Wysiłki rządu na rzecz wyeliminowania tego problemu, w tym nowe prawo mające na celu ochronę dzieci, spełzną na niczym, "jeśli mechanizmy ochronne nie będą odpowiednio wdrażane, a wymiar sprawiedliwości nie zostanie zreformowany w celu zapewnienia, że nadużycia są zgłaszane i karane" - czytamy w raporcie.
Potrzebne zmiany w społeczeństwie
HRW podkreśla, że władze powinny wprowadzić w życie niedawne rekomendacje rządowej komisji, dotyczące zapobiegania przestępstwom seksualnym wobec dzieci.
Organizacja zaapelowała do rządu, by monitorował sytuację w państwowych zakładach opieki. HRW wezwała też władze do położenia kresu traumatycznym badaniom lekarskim i upokarzającemu sposobowi traktowania ofiar przez policję, co pogłębia ich uraz.
W maju zeszłego roku indyjski parlament przyjął ustawę dotyczącą ochrony dzieci przed przestępstwami seksualnymi, która pierwszy raz w historii kraju uznawała wszystkie formy takiego wykorzystywania nieletnich za przestępstwo.
Jednak obrońcy praw człowieka są zdania, że lepsze prawodawstwo i tak nie rozwiąże problemu. Konieczna jest również zmiana podejścia społeczeństwa do tej kwestii oraz do sposobu, w jaki policja, lekarze i sądy postępują w takich przypadkach - twierdzi HRW.
Ciężka sytuacja dzieci
Z rządowego raportu z 2007 r. wynika, że dwie trzecie dzieci w Indiach były maltretowane fizycznie. 53 proc. z 12,3 tys. ankietowanych dzieci twierdziło, że padło ofiarą wykorzystywania seksualnego.
Inny raport mówi, że co roku w Indiach gwałconych jest ponad 7,2 tys. dzieci. Działacze praw człowieka obawiają się, że wiele innych przypadków nie jest zgłaszanych policji.
W Indiach szerokim echem odbił się grudniowy gwałt zbiorowy na 23-letniej studentce, do którego doszło w autobusie w Delhi. W jego rezultacie rząd powołał specjalną komisję, której celem było opracowanie propozycji zmian w prawie dotyczącym przemocy seksualnej. Komisja zaleciła zaostrzenie kar dla sprawców takich przestępstw.
Zdemaskowała też częste występowanie nadużyć seksualnych w stosunku do dzieci. Stwierdziła też, że rząd nie upewnia się, czy ustawy chroniące dzieci są wprowadzane w życie.