Incydenty na Morzu Bałtyckim. Jest stanowcza reakcja NATO
W pierwszej połowie października doszło do dwóch niepokojących incydentów na Bałtyku: uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego łączącego Szwecję i Estonię oraz gazociągu Balticconnector, łączącego Finlandię z Estonią. Jest stanowcza reakcja NATO.
NATO poinformowało w czwartek, że intensyfikuje patrole na Morzu Bałtyckim w związku z niedawnymi zniszczeniami infrastruktury podmorskiej w regionie.
"Zaostrzone środki obejmują dodatkowe loty obserwacyjne i rozpoznawcze, w tym przy użyciu morskich samolotów patrolowych, samolotów NATO AWACS i dronów. W ten obszar wysyłana jest także flota czterech natowskich niszczycieli min" - oznajmiło NATO w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
NATO podjęło tę decyzję w konsekwencji uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego łączącego Szwecję i Estonię oraz gazociągu Balticconnector, łączącego Finlandię z Estonią. Obydwa wydarzenia miały miejsce w tym samym czasie, w pierwszej połowie tego miesiąca.
"NATO podejmie wszelkie kroki"
- Nadal uważnie monitorujemy sytuację i pozostajemy w bliskim kontakcie z członkami naszego Sojuszu, Estonią i Finlandią oraz naszym partnerem, Szwecją - przekazał rzecznik NATO Dylan White.
- NATO będzie w dalszym ciągu dostosowywać swoją pozycję morską na Morzu Bałtyckim i podejmie wszelkie niezbędne kroki, aby zapewnić bezpieczeństwo członkom Sojuszu - podkreślił.