Incydent w relacji na żywo. Przerwał reporterowi TVP
W trakcie inauguracji prezydentury Karola Nawrockiego na Placu Piłsudskiego doszło do incydentu z udziałem reportera TVP. Prowadzoną przez niego relację na żywo zakłócił mężczyzna, który mimo kilku próśb nie chciał opuścić kadru.
Do zdarzenia doszło tuż po uroczystości przejęcia przez nowego prezydenta zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP. Wcześniej Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym oraz wziął udział w uroczystej mszy świętej w Archikatedrze Warszawskiej.
Na zakończenie intensywnego dnia reporter TVP Marcin Czapski w wejściu na żywo z Placu Piłsudskiego w Warszawie relacjonował wydarzenia minionych godzin.
W pewnym momencie w kadrze pojawił się mężczyzna. - Karol Nawrocki prezydentem Polski - oświadczył do kamery intruz, co nieco zirytowało Czapskiego.
- Tak, wiemy, że Karol Nawrocki jest prezydentem Polski. Dziękuję, że nam pan przypomniał - odparł dziennikarz, po czym próbował kontynuować relację.
Mężczyzna jednak nie dawał za wygraną. - Ruda wrona orła nie pokona - oświadczył.
Reporter kolejny raz został zmuszony do przerwania relacji. - Przepraszam. Możemy kontynuować? Dziękuję, że nam pan przypomniał o tych wszystkich rzeczach -odpowiedział dziennikarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Obalić to pospólstwo". Ściągnęli z całej Polski dla Nawrockiego
Gdy intruz zaczął wspominać o Donaldzie Tusku, Czapski podjął bardziej zdecydowaną interwencję. - Przepraszam pana bardzo, ja tu pracuję - oświadczył, po czym delikatnie próbował ręką wypchnąć nieproszonego gościa z kadru. - Proszę mnie nie odpychać - zaprotestował mężczyzna.
- Dobrze. To proszę odejść. Tu jest moje miejsce pracy - powtórzył reporter. Dopiero ta prośba okazała się skuteczna. Mężczyzna zaprzestał dalszych prób zakłócania relacji.
Przeczytaj też:
Źródło: TVP