Szefernaker dosadnie. "Prezydent oczekuje pełnych informacji"
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker oswiadczył, że "prezydent oczekuje pełnych i wyczerpujących informacji od szefów służb na temat bezpieczeństwa Polaków".
Jak napisał Szefernaker w serwisie X, "w jeden weekend zdarzyła się seria pozornie niepowiązanych zdarzeń". "Każde z nich mogłoby przejść osobno… ale razem układają się w obraz sytuacji, w której znaleźliśmy się jako państwo i którą musimy natychmiast odwrócić, jeśli chcemy, by Polska pozostała suwerenna i bezpieczna" - dodał.
"W tym samym czasie niemiecki ambasador atakuje raport reparacyjny, czyli pracę 45 polskich naukowców, którzy opisali śmierć sześciu milionów naszych Rodaków i gigantyczne straty naszej Wspólnoty. Niemiecki ambasador określa ten raport jako 'pomoc Putinowi'. W tle - finansowana z naszych pieniędzy - telewizja publiczna w likwidacji, postanawia 'dorzucić swoje', emitując film 'Wśród swoich'. Dodatkowo cała Polska ma się ekscytować niekończącym spektaklem ścigania byłego ministra, grzybobraniem premiera czy seansem filmowym z popcornem" - napisał w dalszej części wpisu, a zaraz potem dodał: "W tym samym czasie, 'ktoś' wysadza w powietrze tory między Dęblinem a Warszawą i uszkadza trakcję kolejową koło Puław".
"Nawrocki przekroczył granicę". Echa szokującej decyzji Nawrockiego
Szefernaker apeluje o "powrót do powagi państwa"
Jak podkreślił, "to nie są 'przypadki', to sygnały większej choroby, którą można uleczyć tylko wspólnym wysiłkiem, rozsądkiem i powrotem do powagi państwa, ciągłości instytucji i patriotyzmu, który nie jest na pokaz".
"Czas na stanowcze i odpowiedzialne działania. Społeczeństwo musi być informowane a nie dezinformowane o sytuacji w kraju. Prezydent oczekuje na pełne i wyczerpujące informacje od szefów służb na temat bezpieczeństwa Polaków" - stwierdził na koniec.