Incydent na morzu. Rosjanie zrobili to celowo, zostali przyłapani
Rosyjski okręt próbował szpiegować przeprowadzane na Morzu Północnym przez brytyjską marynarkę wojenną testy z dronami morskimi, w tym te z autonomicznymi wyrzutniami pocisków - podał w niedzielę "Scottish Daily Express".
Według źródeł w Royal Navy, na które powołuje się gazeta, "Admirał Władimirski", będący oficjalnie statkiem naukowo-badawczym, ale mającym możliwość szpiegowania, 10 listopada rozpoczął sześciodniową misję obserwacyjną u wschodnich wybrzeży Szkocji.
Rosyjscy szpiedzy blisko Wielkiej Brytanii
Jak informuje "Scottish Daily Express", analiza danych pokazuje, że rosyjski statek - nie wpływając na brytyjskie wody - celowo przemieścił się w pobliżu miejsca, gdzie brytyjski okręt HMS Enterprise prowadził testy z eksperymentalnymi dronami morskimi.
Wśród nich miała być 12,5-metrowa zdalnie sterowana pływająca wyrzutnia pocisków, która może być używana do wspierania okrętów Royal Navy podczas szturmów na wybrzeże.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Generał o dalszych losach wojny. "W Donbasie będzie kumulacja"
Cytowane źródła mówią, że podjęte przez Royal Navy środki zaradcze w postaci wysłania lotniskowca HMS Queen Elizabeth oraz fregaty HMS Northumberland zmusiły rosyjski statek do zarzucenia misji.
"Scottish Daily Express" przypomina, że atak na okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu w październiku został przeprowadzony właśnie przy użyciu dronów nawodnych.
Źródło: "Scottish Daily Express", PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski