Kancelaria Yoon Suk-yeola w stanie gotowości. Alert w Seulu
W kancelarii prezydenta Korei Południowej Yoon Suk-yeola trwa całodobowe pogotowie. Obawiają się, że w każdej chwili reżim Kim Dzong Una może przeprowadzić kolejną - siódmą już - próbę broni jądrowej.
Według urzędników, do których dotarła południowokoreańska agencja Yonhap, ostatnia seria wystrzelonych rakiet przez Koreę Północną oraz inne prowokacyjne działania tego państwa są uważane za część przygotowań północnokoreańskiego reżimu do siódmej próby nuklearnej.
- Ponieważ prowokacje Korei Północnej stają się coraz częstsze, wkładamy wszystkie nasze wysiłki w utrzymanie postawy gotowości i najwyższej czujności - powiedział dziennikarzom Yonhap jeden z wyższych rangą urzędników prezydenckich. - To 24-godzinny reżim gotowości - dodał.
"Wszyscy są w trybie czuwania"
Inny urzędnik wyjawił agencji prasowej Yonhap, że biuro prezydenckie wymyśla szczegółowe plany reakcji na północnokoreański test nuklearny. - Wszyscy są w trybie czuwania - dodał.
Korea Północna wystrzeliła w ostatnich tygodniach serię rakiet balistycznych, w tym jeden nad Japonią, a także prowadziła ostrzał artyleryjski w kierunku morskich stref buforowych u swych wschodnich i zachodnich wybrzeży. To zwiększyło napięcie w tym regionie.
Podano przypuszczalny termin
W sobotę prezydent Korei Południowej odwiedził restaurację w amerykańskim wojskowym garnizonie Yongsan. Zrobił zdjęcia z amerykańskimi żołnierzami, demonstrując swoje zaangażowania we wzmacnianie sojuszu między Koreą Południową a USA.
Narodowa Służba Wywiadowcza, główna służba specjalna Korei Południowej, podała, że reżim Kim Dzong Una może przeprowadzić siódmy test broni jądrowej między 16 października a 7 listopada, czyli po Kongresie Narodowym Komunistycznej Partii Chin i przed wyborami w USA.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Żródło: yna.co.kr