Incydent na Morzu Czarnym. Rosyjski myśliwiec prowokował okręt USA
Rosyjski myśliwiec podczas weekendu dwunastokrotnie przelatywał na niskiej wysokości nad okrętem USA na Morzu Czarnym - podał Pentagon, potępiając takie działania w czasie podwyższonego napięcia w związku z Ukrainą w stosunkach USA-Rosja. Dowódcy okrętu uznali takie działania za prowokacyjne.
- To prowokacyjne i nieprofesjonalne działanie jest niezgodne z wcześniejszymi porozumieniami na temat interakcji między naszymi wojskami - powiedział rzecznik Pentagonu płk Steve Warren.
Warren powiedział, że rosyjski Su-24 (Fencer) 12 razy przeleciał na niskim pułapie blisko amerykańskiego niszczyciela Donald Cook na wodach międzynarodowych w zachodniej części Morza Czarnego. Niszczyciel USA przebywający tam od 10 kwietnia patrolował wody. Samolot wydawał się nieuzbrojony - dodał płk Warren.
Wcześniej przedstawiciel wojska USA powiedział agencji AP, że rosyjski samolot przelatywał na wysokości ok. 150 m nad poziomem morza w odległości ok. 900 metrów od okrętu. Do incydentu trwającego półtorej godziny doszło w sobotę wieczorem.