WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Incydent na konferencji Tuska w Żywcu. "O Boże, chłopie!"

Emocje wzięły górę w trakcie konferencji Donalda Tuska. W pewnym momencie liderowi PO zaczęła przerywać jedna z osób z tłumu, który zgromadził się wokół Tuska, gdy ten rozmawiał z mediami.

Bytom, 17.03.2023. Przewodniczący Platofrmy Obywatelskiej Donald Tusk podczas konferencji prasowej, przed otwartym spotkaniem z mieszkańcami Bytomia, 17 bm. (mr) PAP/Zbigniew MeissnerDonald Tusk podczas konferencji prasowej, przed otwartym spotkaniem z wyborcami w woj. śląskim
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Zbigniew Meissner

- Wypadki się zdarzają - mówił Tusk, odnosząc się do wypadku z udziałem Beaty Szydło. W tle za politykiem w trakcie opisywanej konferencji prasowej stał samochód Sebastiana Kościelnika - kierowcy seicento, który zderzył się z kolumną rządową polityk PiS w 2017 r.

- Więc wypadki się zdarzają. Tylko nie powinna zdarzać się arogancja władzy wobec obywateli. Ludzie nie mogą bać się władzy. Mamy do czynienia z brutalnością władzy i jej instytucji - parlamentarzystów, służb czy tzw. telewizji publicznej - wyliczał lider PO.

Nagle emocje wzięły górę, jedna ze zgromadzonych wokół Tuska osób podniosła głos. - Tak?! Taak?! - można było usłyszeć. Lider PO zareagował, mówiąc, że mężczyzna, który się do niego zwraca, będzie miał szansę zabrać głos na spotkaniu, które za chwilę Tusk rozpocznie w Żywcu. - Zaraz zabierze pan głos - podkreślał, próbując uspokoić sytuację, ale to nie pomogło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nazwał polityka PO "cynglem". Odpowiedział na zarzuty

Tusk w Żywcu. Emocje w tłumie: "narzeka na polski naród"

- Pan jest Polakiem, my jesteśmy Polakami i powinien pan robić dla Polaków jak najwięcej. Co zrobił? Narzeka na polski naród i to jest dobrze?!?! - odpowiedział emocjonalnie mężczyzna z tłumu.

- Za chwilę pan będzie mógł zabrać głos na sali, jak wszyscy - odpowiedział Tusk.

Kolejna osoba z tłumu stwierdziła, że na sali jest za mało miejsca dla chętnych osób. - Nie zmieścimy się wszyscy na spotkaniu z panem - słychać było ze strony zebranych osób.

- Zaraz zobaczymy, co da się zrobić - odpowiedział Tusk. - Jestem tu nie dla pana Sebastiana, ale dla symbolu jakim jest jego samochód. Nadmiar agresji, m.in. jak te sytuacje, jak ta tu przed chwilą, że ludzie krzyczą na siebie, a nie rozmawiają ze sobą, to wynika właśnie z najgorszego z możliwych przykładów, który idzie z góry - dodał Tusk.

W odpowiedzi z tłumu padł komentarz jednej z osób: "o Boże, chłopie!". Druga osoba zaczęła bronić Tuska. - Przeszkadza ci? - dało się słyszeć w tle konferencji.

Wybrane dla Ciebie
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie