ŚwiatInauguracja 37. festiwalu w Karlovych Varach

Inauguracja 37. festiwalu w Karlovych Varach

Tradycyjnym przejazdem dorożkami
najznamienitszych festiwalowych gości po promenadzie w znanym
zachodnioczeskim uzdrowisku Karlove Vary rozpoczął się w czwartek
37. Międzynarodowy Festiwal Filmowy.

Głównym gościem imprezy w dniu jej inauguracji był znany angielski aktor, 60-letni Michael York, a największym wydarzeniem pierwszego dnia festiwalu - przekazanie na ręce czeskiej aktorki, Teresy Brodskiej, pośmiertnej nagrody za twórczy dorobek życia dla jej ojca, Vlastimila Brodskiego.

Vlastimil Brodsky przed dwoma miesiącami popełnił samobójstwo; w kilka tygodni po tym, kiedy za rolę w filmie "Babie lato" w reżyserii Vladimira Michalka otrzymał prestiżową nagrodę "Czeskiego Lwa" za najlepszą rolę męską w roku 2001.

80-letni Vlastimil Brodsky był jednym z najwybitniejszych czeskich aktorów. Polscy widzowie znają go m.in. z rodzinnego filmu "Arabela", gdzie grał króla królestwa bajek.

W tym roku na festiwalu w Karlovych Varach, w różnych pokazach i podczas przeglądów tematycznych, zaprezentowane zostaną w sumie 292 filmy fabularne i dokumentalne.

W głównym konkursie festiwalowym, gdzie pokazanych zostanie 18 filmów z 17 krajów, kinematografię polską reprezentować będzie film "Cisza" w reżyserii Michała Rosy - opowieść o atrakcyjnej pani menadżer, rozpoznającej w spotkanym maszyniście pociągu towarowego człowieka, który jako dziecko przyczynił się do śmierci jej rodziców.

W grupie filmów dokumentalnych festiwalu publiczność będzie mogła obejrzeć film "Dziewczyna z plakatu" w reżyserii Ewy Piety, opowiadający o losach pierwszej polskiej traktorzystki, znanej z popularnego przed laty plakatu.

W ramach przeglądu "Na wschód od zachodu" zaprezentowany zostanie inny polski film pt. "Jutro będzie niebo" w reżyserii Jarosława Marszewskiego - opowieść o Polaku, który jadąc po wódkę do czeskiego sklepu w sąsiedztwie granicy przejechał psa 12-letniej czeskiej dziewczynie, która uciekła z domu.

Także w ramach tego przeglądu wyświetlony zostanie film "Głośniej od bomb" w reżyserii Przemysława Wojcieszka - opowieść o młodym chłopaku z małego miasteczka, który zamiast wyjazdu podjąć musi pracę w warsztacie samochodowym ojca, a po jego śmierci walczyć o miłość swej dziewczyny.

W ostatnich dniach festiwalu gościem będzie Sean Connery, który ma odebrać nagrodę za szczególny wkład twórczy do światowej kinematografii. 72-letni szkocki aktor - pierwszy odtwórca roli Jamesa Bonda - od kilku dni mieszka w Pradze, gdzie bierze udział w zdjęciach do filmu "Liga niezwykłych dżentelmenów".

Kiedy w ubiegłym roku podobną nagrodę w Karlovych Varach odbierał sławny odtwórca roli Gandiego - Ben Kingsley - festiwalowej widowni zaprezentował stójkę na głowie. Krytycy już teraz zastanawiają się, czym zaskoczy ich Sean Connery. (and)

varyfestiwalfilmowy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)