Im szybciej zapłacisz mandat, tym mniej będzie to kosztowało
Jeżeli jechałeś na gapę autobusem MPK i nie zapłaciłeś jeszcze mandatu, to się pospiesz. Miejski przewoźnik sprzedał swoje wierzytelności za 2007 i 2008 rok firmie windykacyjnej. A to oznacza, że rachunek, który przyjdzie na twój adres, będzie o wiele większy.
- Sprzedaliśmy wierzytelności z roku 2007 i 2008. To prawie 30 tysięcy mandatów, których łączna suma sięga blisko 2 mln 823 tys. zł. Sprzedaliśmy je za kwotę, która nas satysfakcjonuje - mówi Weronika Opasiak, rzeczniczka prasowa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie.
Kwota transakcji jest okryta tajemnicą handlową. Jednak jej sfinalizowanie oznacza, że gapowicze mogą się teraz spodziewać wezwań do zapłaty. Każde takie pismo kosztuje 25 zł. Trzeba je będzie doliczyć do 100 zł mandatu, który pasażer otrzymał podczas kontroli.
- Zachowamy pełną procedurę windykacyjną i wszystko odbędzie się zgodnie z prawem - zapewnia Robert Wój-cicki, prezes firmy Dunaj-Finanse, która zakupiła wierzytelności od MPK.
Na taryfę ulgową mogą liczyć lubelscy studenci. - Wiemy, że nie jest to zamożna grupa społeczna, dlatego będziemy mieli dla nich propozycję. Jeśli zapłacą należności w grudniu, nie poniosą żadnych dodatkowych kosztów ponad wartość mandatu - deklaruje prezes Wójcicki.
Czego jeszcze mogą się spodziewać dłużnicy MPK? Przede wszystkim wezwań do zapłaty oraz telefonów z firmy windykacyjnej. To wszystko kosztuje, a jeśli nie zapłacimy, do naszych drzwi mogą zapukać windykatorzy. W końcowej fazie sprawa kierowana jest do sądu, a zamiast pracowników firmy windykacyjnej gapowicze mogą się spotkać z komornikiem.
Należności można spłacić przelewając pieniądze na konto podane na stronie internetowej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (www.mpk.lublin.pl)
albo po prostu w kasie przy al. Kraśnickiej 25.
Lubelskie MPK sprzedało wszystkie swoje długi, ponieważ rozliczenia z tytułu rozprowadzania biletów i karania pasażerów, którzy bez nich podróżują, z początkiem tego roku przejął Zarząd Transportu Miejskiego.
Przeczytaj więcej w "Polska Kurier Lubelski"