Ile pożyją Polacy?
Chłopcy urodzeni w 2004 r. mają szansę na
najdłuższe życie, o ile będą mieszkać w Krakowie. A dziewczynki? -
powinny żyć na małopolskiej albo podlaskiej wsi- pisze "Gazeta
Wyborcza".
01.08.2005 | aktual.: 01.08.2005 06:27
Polki gonią kobiety z Europy Zachodniej - mogą dożyć średnio 79,2 roku, już tylko cztery lata krócej, niż wynosi średnia życia Europejek. Polacy mogą liczyć na 70,6 roku, czyli sześć lat krócej niż na zachodzie Europy. To, jak długo żyjemy, zależy od tego, gdzie mieszkamy - na wsi czy w mieście i w jakim regionie Polski.
- W krajach rozwiniętych, tam, gdzie ludzie żyją najdłużej, nie ma już takich różnic - ani między kobietami i mężczyznami, ani między regionami - mówi prof. Ewa Frątczak z Instytutu Statystyki i Demografii SGH. - Im kraj biedniejszy, tym te różnice większe.
U nas też te dysproporcje powoli się zacierają. Wyspami długowieczności są wielkie miasta: Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań i Trójmiasto. Ale kiedy dobrze przyjrzymy się liczbom, zauważymy, że mężczyznom mieszkającym w miastach pisane są dwa- trzy lata życia więcej niż wynosi średnia krajowa, a kobietom - tylko kilka miesięcy więcej.
- Widać, że wyższe wykształcenie i wyższe dochody sprzyjają temu, by mężczyźni przestali przedwcześnie umierać - mówią demografowie.
- Kobiety w ogóle prowadzą zdrowszy tryb życia - zauważa socjolog Wiesław Łagodziński. Mniej palą, mniej piją, zdrowiej się odżywiają. I to niezależnie od tego, czy żyją w mieście, czy na wsi. - A w miastach kobiety są przeciążone obowiązkami domowymi, a praca zawodowa coraz bardziej je stresuje - dodaje prof. Irena E. Kotowska z Instytutu Statystyki i Demografii SGH.
Rzeczywiście, na najdłuższe - ponad 80-letnie - życie mają szansę te dziewczynki urodzone w 2004 r., które nie będą żyć w miastach, lecz na wsiach wschodniej i centralnej Polski. Ale dlaczego tylko tam?
- Proszę popatrzeć na zachodnią i północną Polskę. Tam średnia życia jest krótsza. Tak ciągle odbijają się skutki powojennych migracji, wykorzenienia, pracy nie "na swoim", lecz w PGR-ach. Dotyczy to i kobiet, i mężczyzn - mówią demografowie.
Zdecydowanie poniżej średniej jest Łódź i cały Śląsk. Ale mężczyźni biją rekord krótkowieczności w Łodzi, a kobiety - na Śląsku. I tak jest od co najmniej dziesięciu lat. Średnia życia mężczyzn w Łodzi to dziś 69,1 roku, aż o cztery lata krócej od mężczyzn z Krakowa! - To być może skutek słabszego wykształcenia, czym wyróżnia się to robotnicze miasto, i gorszej sytuacji materialnej. Ale też picia i palenia - zastanawia się dr Halina Kołodziej z Zakładu Antropologii PAN.(PAP)