Frekwencja na Marszu Niepodległości. Tyle osób szacują organizatorzy

W poniedziałek o godz. 14 w Warszawie rozpoczął się kolejny Marsz Niepodległości. Do stolicy z tej okazji zjechali obywatele z całego kraju. - Szacujemy, że w Marszu Niepodległości weźmie udział ponad 100 tys. osób; na pewno zainteresowanie jest większe niż w latach ubiegłych - powiedzieli PAP w poniedziałek organizatorzy wydarzenia.

Ile osób przyszło na marsz? Są pierwsze szacunki
Ile osób przyszło na marsz? Są pierwsze szacunki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Obara
Łukasz Kuczera

11.11.2024 | aktual.: 11.11.2024 16:29

To już 15. edycja Marszu Niepodległości. Tradycyjnie już z okazji 11 listopada do Warszawy zjechały tysiące osób. Organizatorzy wydarzenia przewidują, że w wydarzeniu weźmie udział nawet 100 tys. osób.

Ile osób przyszło na marsz? Są pierwsze szacunki

- Szacujemy, że będzie około 100 tys. osób. Natomiast na ten moment, czyli na jedną godzinę przed oficjalnym rozpoczęciem, trudno dokładnie powiedzieć, na razie ludzie się dopiero gromadzą - powiedział podczas konferencji prasowej rzecznik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Aleksander Kowaliński.

Wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Jakub Kalusa dodał w rozmowie z dziennikarzami, że "na pewno zainteresowanie jest większe niż w latach ubiegłych, także spodziewamy się, że będzie to większa liczba".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kulisy organizacji Marszu Niepodległości przedstawił Marcin Kowalski, który stoi na czele sztabu organizacyjnego. Zdradził on, że przy wydarzeniu pomaga ok. 1 tys. wolontariuszy, ponad 15 załóg pogotowia i ratownictwa medycznego w karetkach, 2 wozy sztabowe i ponad 200 ratowników medycznych w pieszych patrolach.

Kowalski podkreślił, że w marszu "idą ludzie, którzy popierają naprawdę różne siły, różne opcje i różne grupy i bardzo łatwo dać się zepchnąć w jeden kąt". Przedstawiciel Stowarzyszenia Marsz Niepodległości apelował też, by przechodzący w tłumie nie ulegali prowokacjom, byli powściągliwi i ostrożni. Uczestnicy marszu mają też dokumentować wszelkie przejawy prowokacji.

Biorący udział w wydarzeniu nieprawidłowości mają zgłaszać straży Marszu Niepodległości. Jej członkowie są oznaczeni odblaskowymi, pomarańczowymi kamizelkami z logiem straży.

Tegoroczne hasło Marszu Niepodległości to "Wielkiej Polski moc to my" - pochodzi ono z hymnu młodych z 1926 roku autorstwa Jana Kasprowicza. - To jest hymn, który śpiewamy jako narodowcy, bardzo często na naszych uroczystościach i dzisiaj niejako tym sposobem przypominamy też o tym, jakie środowisko odpowiada za organizację tegorocznego marszu - powiedział prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (896)