PolskaIle kosztuje życie?

Ile kosztuje życie?

Latem ceny spadły. W Bydgoszczy jednak -
najmniej. Niektóre towary pierwszej potrzeby kosztują w Bydgoszczy
więcej niż w stolicy. Dużo taniej żyje się za to w Grudziądzu -
wylicza "Gazeta Pomorska".

Ile kosztuje życie?
Źródło zdjęć: © WP.PL

11.07.2006 | aktual.: 11.07.2006 11:22

W listopadzie ubiegłego roku wraz z redakcjami gazet regionalnych porównała ona ceny podstawowych towarów i usług w miastach w całej Polsce. Po ośmiu miesiącach postanowiła sprawdzić, jak zmieniła się sytuacja cenowa w polskich miastach. Tym razem w zestawieniu pojawiło się aż pięć miast regionu: Bydgoszcz, Toruń, Włocławek, Grudziądz i Inowrocław. Chciano porównać, gdzie żyje się taniej.

Okazuje się, że w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy część cen w większości miast spadła - pisze "Gazeta Pomorska". Oznacza to, że koszyk podstawowych produktów jest np. w Toruniu, czy w Warszawie zdecydowanie tańszy. Spadły ceny produktów pierwszej potrzeby. Taniej kupimy w Bydgoszczy np. polędwicę sopocką. W Toruniu, gdzie ceny spadły tego lata bardziej niż w Bydgoszczy czy we Wrocławiu, tańsze jest mleko i kiełbasa. W Warszawie w lipcu chleb, mleko i kiełbasę można kupić taniej niż w listopadzie ubiegłego roku.

Wzrosły natomiast ceny mieszkań. Od dwóch lat cena metra mieszkania rośnie w zastraszającym tempie. Podczas gdy jeszcze w listopadzie ub. roku dostępne były w Bydgoszczy lokale, w których metr kosztował 2.300 zł, to teraz kupując swoje "m" musimy liczyć się z wydatkiem około 3 tys. zł. Najdroższy w województwie jest Toruń. Wynika to z bardziej atrakcyjnej zabudowy miasta - uważają analitycy.

Wyższe są także czynsze za mieszkania. Trudno porównać czynsz w mieszkaniach wynajmowanych od prywatnych właścicieli, gdyż często różnią się one standardem i lokalizacją. Dlatego też gazeta zestawiła ceny czynszu za metr kwadratowy w mieszkaniu komunalnym. Najdrożej jest w Rzeszowie, gdzie użytkownik gminnego mieszkania o powierzchni 50 metrów płaci co miesiąc prawie 200 zł. W Bydgoszczy jest to o ok. 10 zł mniej, ale już we Włocławku za podobne mieszkanie komunalne zapłacimy o połowę niższy czynsz niż w Rzeszowie.

W wielu miastach tanieją usługi, takie jak np. farbowanie czy obcięcie włosów. Niestety w Bydgoszczy usługi fryzjerskie, podobnie jak np. dentystyczne - drożeją. Nie lepiej jest, jeśli chodzi o rozrywkę. Cena biletów do kina w ciągu ośmiu miesięcy też poszła w górę. Jedyną konkurencją dla "Multikina" w Bydgoszczy jest kino "Adria". W dużo mniejszym Toruniu natomiast, poza "Cinema City" i "Multikinem" jest kilka mniejszych kin. Stąd i cena biletu jest niższa. Najgorzej ma jednak Włocławek. Tamtejsi mieszkańcy na film na dużym ekranie muszą jechać np. do Torunia.

Niezmiennie w Bydgoszczy mamy najdroższą wodę w kraju. Rodzina z Koszalina, która zużywa miesięcznie 20 metrów sześciennych wody zapłaci za nią 81 złotych. Gdyby mieszkali w Bydgoszczy ich rachunek za wodę wzrósłby do 118 zł. Bardzo droga jest w Bydgoszczy komunikacja miejska, szczególnie, jeśli chcemy kupić bilet miesięczny.

Najtaniej podróżujemy autobusami po Inowrocławiu. W Toruniu natomiast, w porównaniu z większością miast w Polsce, niedrogie jest podróżowanie taksówką. Zdaniem ekonomistów, ceny transportu, a w szczególności taksówek, są zwykle wyższe w większych miastach, gdzie popyt na takie usługi jest zdecydowanie większy.

W jesiennym zestawieniu kosztów przeżycia najdroższa okazała się stolica. Latem jednak sytuacja się zmieniła i do najdroższych miast w zestawieniu należy Koszalin, Bydgoszcz i Wrocław. Najtaniej żyje się w miastach na tzw. ścianie wschodniej - wskazuje "Gazeta Pomorska". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)