II tura wyborów. Najciekawsze pojedynki kandydatów
Wyniki wyborów samorządowych poznaliśmy w nocy na konferencji PKW. W wielu miejscach czeka nas jednak druga tura wyborów. Najbliższe półtora tygodnia to będzie ostra walka o głosy. Przedstawiamy najciekawsze pojedynki kandydatów na prezydentów miast.
Większość kandydatów może już odetchnąć z ulgą lub lizać rany po przegranej. Jednak w wielu miejscach to nie koniec emocji. W sumie druga tura wyborów odbędzie się w 649 miejscach. Szykują się zaciekłe pojedynki. Oto najciekawsze z nich:
Gdańsk
Tu walka rozegra się między obecnym prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem (Wszystko dla Gdańska) a Kacprem Płażyńskim (Zjednoczona Prawica). Obecnego prezydenta poparło 77 tys. 966 wyborców, co daje 36.97 proc. Na Płażyńskiego zagłosowało natomiast 62 594 osób, czyli uzyskał 29.68 proc. poparcia. Tu ostatecznie bój o fotel prezydenta przegrał kandydat Koalicji Obywatelskiej Jarosław Wałęsa. Syn byłego prezydenta poparł teraz Adamowicza.
Kraków
W Krakowie Jacek Majchrowski wygrał w wyborczym starciu z Małgorzatą Wassermann. Jego przewaga jest jednak zbyt mała, by mógł już świętować zwycięstwo. Mieszkańcy miasta będą musieli jeszcze raz iść do wyborów: 4 listopada. PiS ostro walczy o to miasto, więc czeka nas wyjątkowo ciekawy pojedynek.
Kielce
W Kielcach również czeka nas dogrywka. Tutaj najlepszy wynik w I turze uzyskał europoseł Bogdan Wenta (KWW Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty), były trener piłki ręcznej. Zdobył 37.62 proc. głosów. Wynik 29.20 proc. uzyskał urzędujący od 2002 roku prezydent Wojciech Lubawski (KWW Porozumienie Samorządowe Wojciech Lubawski).
Olsztyn
Ciekawy pojedynek czeka nas także w Olsztynie. Tu obecny prezydent Piotr Grzymowicz zmierzy się z byłym prezydentem Czesławem Małkowskim, odwołanym w 2008 r. w lokalnym referendum. Był oskarżony o gwałt. Był proces i – w 2015 roku – wyrok skazujący na 5 lat więzienia oraz sześcioletni zakaz sprawowania kierowniczych stanowisk w jednostkach samorządu terytorialnego. Potem było uchylenie wyroku w Sądzie Apelacyjnym i kolejny proces, za zamkniętymi drzwiami. Wciąż nie ma wyroku w sprawie.
Wart zwrócić uwagę, że różnica między kandydatami jest bardzo mała.
Szczecin
W Szczecinie o wyniku zdecydowało niecałe 300 głosów. Tyle brakowało, by do drugiej tury wszedł Sławomir Nitras, kandydat KO. Wyprzedził go kandydat PiS Bartłomiej Sochański i to on zmierzy się teraz z walczącym o reelekcję bezpartyjnym Piotrem Krzystkiem.