Idą do lasu i gubią drogę. Mnóstwo osób ginie na grzybobraniach

Tylko w ciągu dwóch dni ratownicy, policja i straż pożarna poszukiwały kilkudziesięciu osób, które zgubiły drogę podczas grzybobrania. Zdarza się, że poszukiwania mają tragiczny finał.

Podczas grzybobrania trzeba mieć się na baczności
Podczas grzybobrania trzeba mieć się na baczności
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki

12.10.2024 | aktual.: 12.10.2024 18:25

W podkarpackich lasach wysyp grzybów, a na grzybowy urlop przyjeżdżają tu turyści z całego kraju. Wielu z nich łączy wypoczynek w Bieszczadach ze zbieraniem. Ale w czasie wędrówek nierzadko gubią drogę i potrzebują pomocy w powrocie do miejsca zakwaterowania lub samochodu.

- Tylko w pierwszy październikowy weekend na terenie od Sanoka po granicę polsko-ukraińską zgubiło się ponad 40 osób. Interwencje mamy dosłownie każdego dnia, a w weekendy to jeszcze się nasila. Myślę, że od początku sezonu pomogliśmy odnaleźć około 200 osób - mówi Wirtualnej Polsce ratownik GOPR Waldemar Ostrowski.

Jak podkreśla nasz rozmówca, znalezienie osób, które zgubiły się w lesie, w dodatku na trudnym terenie, nie należy do łatwych. Poszukiwania wymagają zaangażowania wielu służb. - Wzywani jesteśmy my jako ratownicy, ale też strażacy i policja. W tak trudnym terenie przydaje się sprzęt specjalistyczny, quady - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeden z mężczyzn zgubił się podczas grzybobrania w niewielkim lesie. Zanim wezwał pomoc, starał się sam trafić do drogi, ale utrudniała mu to mgła. Chodził wokół jednego punktu prawie trzy godziny, myślał, że posuwa się naprzód, a tak naprawdę wcale nie ruszał z miejsca. Dopiero po telefonie do służb udało się doprowadzić go do celu - opowiada ratownik.

- Apelujemy o rozwagę i o dostosowanie tras do swoich umiejętności. Sprawdzajmy pogodę i nie dajmy się zaskoczyć coraz szybszym zachodom słońca - apeluje.

Ofiary śmiertelne grzybobrania

W tym sezonie doszło już do dwóch tragedii w lesie. W Skarżysku-Kamiennej 65-latek z Warszawy razem z dwójką znajomych zgubił się w rejonie Świniej Góry koło Bliżyna. W trudnym terenie mężczyzna stracił przytomność i zmarł. Ciało kobiety, która zasłabła w czasie grzybobrania, znaleziono też w lesie w Górnych Grądach w gminie Pyzdry.

Sezon na grzyby potrwa co najmniej do początku listopada. Służby radzą, by idąc do lasu, zawsze zabierać ze sobą naładowany telefon komórkowy, informować rodzinę, w którą część lasu idziemy i nie chodzić do lasu samemu.

Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lokalnebieszczadygrzybiarze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)