Uderzał Ukraińca w twarz i klął. Wszystko się nagrało
Zwykły kurs zmienił się w brutalną napaść na kierowcę. 46-latek ze Szczecina pobił ukraińskiego kierowcę. Policjanci zarzucili napastnikowi także znieważenie na tle narodowościowym.
Do zdarzenia doszło w Szczecinie w poniedziałek rano. Taksówkarz przewoził grupę pijanych pasażerów. Z ustaleń policjantów wynika, że 46-letni mężczyzna, mający ponad promil alkoholu w organizmie, najpierw znieważył kierowcę z uwagi na jego narodowość, a następnie zaatakował go fizycznie, zadając ciosy w twarz.
Nagranie całej sytuacji pojawiło się w mediach społecznościowych.
- K...a odjeżdżasz jak z tobą gadam. Roz...e go - krzyczy mężczyzna na nagraniu i uderza pięściami kierowcę. Wtedy kierujący zatrzymuje samochód i ratuje się ucieczką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Morderstwo drogowe. Jak karać pijanych kierowców? Mocne słowa na ulicy
Z nagrania wynika, że do nieporozumienia doszło, kiedy pasażerom nie spodobała się trasa, jaką jechał kierowca. Próbował się tłumaczyć, że taką trasę wskazuje mu aplikacja, ale pasażerowie kazali mu zawracać. - Ty, weź go, bo go zabiję - mówi jeden z pasażerów do drugiego.
Kierowca spokojnie tłumaczy, że jedzie pod wskazany w zamówieniu adres, ale pasażerowie byli coraz bardziej agresywni. Kierowca zagroził, że wezwie policję. Wtedy jeden z nich zaczął go bić i krzyczeć: - Ukraińska szm....o.
Po zgłoszeniu, na miejsce zdarzenia udał się patrol policji, który ustalił, że agresorzy po incydencie wsiedli do innej taksówki. Policjantom udało się szybko ustalić lokalizację podejrzanych, zatrzymać ich pojazd i aresztować 46-latka.
Mężczyźnie postawiono już zarzuty, a śledztwo prowadzi prokuratura. Sprawca został objęty dozorem policyjnym i ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego oraz kontaktowania się ze świadkami zdarzenia.
"Policjanci podkreślają, że nie ma i nie będzie zgody na jakiekolwiek zachowania agresywne, w szczególności te motywowane uprzedzeniami narodowościowymi" - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Czytaj także: