Huragan Kristy na Pacyfiku. Są nowe informacje

Przetaczający się przez zachodni Pacyfik huragan Kristy wzmocnił się w czwartek do najwyższej, piątej kategorii. Prawdopodobnie nie uderzy on w ląd. Jego siła słabnie. To pierwsza od ponad dekady tak silna burza w tym rejonie świata, która powstała bez udziału El Niño.

Huragan Kristy słabnie
Huragan Kristy słabnie
Źródło zdjęć: © Pixaby

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL

Huragan, który w czwartek osiągnął najwyższą, piątą kategorię, w piątek ma już tylko słabnąć. Eksperci przewidują, że będzie kontynuował swoją trasę po Oceanie Spokojnym, nie zbliżając się do lądów.

Z raportu Krajowego Centrum Huraganów (NHC) z Miami wynika, że Kristy osiągnęła maksymalną prędkość wiatru na poziomie 260 km/h. Huragan znajdował się 1565 km na południowy zachód od południowego końca półwyspu Baja California w Meksyku, kierując się na zachód.

Huragan Kristy osiągnął najwyższą moc. Teraz będzie już słabnąć, ale będą przypływy

"Oczekuje się, że huragan Kristy wywoła fale, które będą miały wpływ na zachodnią część wybrzeży półwyspu aż do zakończenia weekendu. Może to prowadzić do niebezpiecznych warunków przypływów i odpływów" - informuje agencja AP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Meteorolodzy przewidują, że w kolejnych dniach nastąpi jego znaczące osłabienie. Kristy nie budzi więc już niepokoju.

Jednak wciąż zjawisko jest godne uwagi. Pozostaje interesującym objawem atmosferycznym jako pierwsza od ponad dziesięciu lat tak silna burza w tym rejonie świata, w której powstaniu nie miał udziału El Niño.

Efekt El Niño to skutki zdarzeń pogodowych polegających na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. Powstają, gdy słabną wiejące ze wschodu pasaty i następuje zahamowanie upwellingu, czyli zjawiska podnoszenia się oceanicznych wód głębinowych.

Prognozy na najbliższy tydzień dla tego obszaru są korzystne. Nie wskazują na możliwość wystąpienia nowych cyklonów tropikalnych na Atlantyku.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)