HRW: byłemu szefowi wywiadu Libii wciąż nie postawiono zarzutów
Były szef wywiadu Libii za rządów Muammara Kadafiego, Abdullah al-Senussi, który od miesięcy przebywa w libijskim więzieniu, nie widział się dotąd z prawnikiem i nie usłyszał zarzutów - podali przedstawiciele Human Rights Watch (HRW).
17.04.2013 15:31
Abdullah al-Senussi był jedną z głównych postaci reżimu Kadafiego. Jego wydania domaga się Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Jednak nowe władze libijskie, powstałe po obaleniu dyktatury, odmawiają wydania go i twierdzą, że są w stanie zapewnić mu uczciwy proces na własnej ziemi.
- To w pełni zrozumiałe, że Libia chce osądzić ludzi odpowiedzialnych za rażące naruszenia praw człowieka - podkreśliła Sarah Leah Whitson, przedstawicielka HRW na Bliski Wschód i Afrykę Północną.
- Jednak by dopełnić sprawiedliwości, władze libijskie muszą zapewnić Senussiemu te same prawa, których poprzedni rząd odmawiał Libijczykom. Oznacza to między innymi umożliwienie kontaktu z adwokatem - dodała.
Delegacja przedstawicieli HRW rozmawiała z byłym szefem wywiadu w więzieniu Al-Hadba w Trypolisie, gdzie przebywa kilku wysokich rangą przedstawicieli poprzednich władz. W rozmowie z HRW Senussi twierdził, że nie był poddawany torturom, a warunki, w jakich jest przetrzymywany, określił jako "sensowne".
W Libii Senussi został oskarżony wraz z synem Kadafiego Saifem al-Islamem o popełnienie zbrodni podczas powstania, które wybuchło na początku 2011 r. i doprowadziło do obalenia dyktatury. MTK zarzuca mu dopuszczenie się w tym czasie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.
Senussi został zatrzymany w marcu 2012 r. na lotnisku w stolicy Mauretanii, Nawakszut. Legitymował się fałszywym malijskim paszportem. Na początku września ub.r. władze libijskie potwierdziły, że został przekazany Libii.