Horror w Czernikach. Policja ujawniła nowe fakty
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku podjęła decyzję o przedłużeniu aresztu tymczasowego Piotrowi G. oraz jego 20-letniej córce, Paulinie. Oboje są podejrzani o zbrodnie zabójstwa i kazirodztwo. W piwnicy ich domu w Czernikach odkryto ciała trzech noworodków.
- Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przedłużyła areszt tymczasowy o kolejne trzy miesiące. Postępowanie jest kontynuowane - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Grażyna Wawryniuk. Podkreśliła, że zarzuty, które wcześniej postawiono podejrzanym, nie uległy zmianie.
Prok. Wawryniuk dodała, że do prokuratury wpłynęła opinia DNA dotycząca rodzicielstwa, jednak na obecnym etapie śledztwa nie jest w stanie przekazać, jakie informacje z niej wynikają.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr G., 54-latek, usłyszał zarzuty trzech zabójstw noworodków oraz dwóch kazirodztw, w tym jednego ze zmuszaniem do odbycia stosunków płciowych. Zarzuty kazirodztwa dotyczą dwóch córek, z którymi mężczyzna miał utrzymywać stosunki seksualne.
Jego córka Paulina usłyszała trzy zarzuty: dwa dotyczące zabójstw noworodków i jeden kazirodztwa.
W połowie września bieżącego roku, w piwnicy domu w Czernikach w gminie Stara Kiszewa, policjanci odkryli ciała trzech noworodków. Były one ukryte w workach i zakopane w ziemi. Informacja, która doprowadziła służby do sprawdzenia domu, dotyczyła 20-latki, która była w ciąży i nie miała dziecka.
Bezpośrednio po odkryciu ciał, policja zatrzymała dwie osoby: 54-letniego mężczyznę i 20-letnią kobietę - ojca i córkę. W przypadku skazania, grozi im dożywotnie pozbawienie wolności.
Źródło: PAP