"O co się kłócicie?". Hołownia o relacjach z Tuskiem

O relacjach z premierem Donaldem Tuskiem Szymon Hołowni opowiedział telewizyjnym w programie "Trójkąt polityczny". Mówił o nastrojach, jakie panują pomiędzy przedstawicielami koalicyjnych ugrupowań w rok po zakończonych sukcesem wyborach. Padły też słowa o konfliktach.

O "wodzowskim" premierze Donaldzie Tusku opowiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia
O "wodzowskim" premierze Donaldzie Tusku opowiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © PAP

- Jakim premierem jest Donald Tusk? Mieliście ze sobą scysję? O co się kłócicie? - pytały marszałka Szymona Hołownię gospodynie "Trójkąta politycznego" Aleksandra Pawlicka i Renata Grochal. Marszałek bez chwili namysłu wyznał z uśmiechem, że cały czas dochodzi do kłótni o "tysiące rzeczy".

Jednocześnie jednak opowiedział, że z okazji rocznicy wyborów koalicjanci wymienili się miłymi słowami i podarkami "ze szczyptą właściwej w naszych kontaktach złośliwości". Przekonywał, że wszystkie strony szanują się wzajemnie i dbają o relacje.

Szymon Hołownia wyjawił prawdę o Donaldzie Tusku

- Status naszej znajomości jest "w związku". Ale to skomplikowane - żartował Hołownia, nawiązując do formuły wpisów i oznaczeń w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Słuchajcie, Tusk umie rządzić. Widać, że robił politykę na tym szczeblu najwyższym. Wie, jak to działa. Jest sprawnym premierem. Czy ja się zawsze z nim zgadzam? Nie - stwierdził Hołownia.

Powiedział też, że są takie rzeczy, które go w nim irytują. - Na przykład niedające się zgasić przekonanie do pewnych rzeczy, do pewnych skrótów myślowych - wyjaśniał.

Poskarżył się też, że czasami koalicjanci dowiadują się o pewnych rzeczach po fakcie. - Jakby to był rząd Donalda Tuska, a nie koalicji 15 października - zdradził.

Przyznał również, że premier ma "styl wodzowski". - Skomentował, że to się pewnie już nie zmieni.

Szybko jednak dodał, że jego osobiste relacje z Tuskiem są bardzo dobre. Wyjaśnił, że nawet po bardzo trudnych momentach, gdy "nawrzucane" zostaną w rozmowie bardzo mocne rzeczy, wzajemne nastawienie do siebie obu polityków nie zmienia się.

- On nadal pozostanie wodzowski. A ja nadal będę uważał, że pewne rzeczy poszłyby łatwiej, spokojniej, gdyby je ze sobą konsultować - powiedział marszałek Szymon Hołownia.

Źródło: tvp.info

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)