Hołownia przyznaje się do klęski. "Strasznie jest mi przykro"
Polska 2050 zdecydowała o wypłacaniu pensji swoim przewodniczącym. Po decyzji ze stycznia, zarobki Szymona Hołowni wzrosły z 3 tys. zł do 9 tys. - Tak, zarabiam w partii - potwierdził w programie "Tłit" Wirtualnej Polski polityk. Jak wyjaśniał, to "stąd, że partia się zorganizowała", a zmiany powodują, że jego ugrupowanie jest teraz "totalnie transparentne". Szymon Hołownia odniósł się też do fiaska aplikacji "Jaśmina", która miała "odmienić polską politykę". - Strasznie jest mi przykro. To się wszystko rozbiło o pieniądze. Pomysł był rewelacyjny. Jak będziemy mieć pieniądze, Jaśmina zmartwychwstanie - deklarował.