Hołownia komentuje sprawę podpisu Tuska. "Nie powinien się tam znaleźć"
Kilka dni temu Donald Tusk podpisał postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy, w którym wyznaczył sędziego Sądu Najwyższego Krzysztofa Andrzeja Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia sędziów. To zespół, który wybierze kandydata na stanowisko Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Premier przyznał, że nastąpił błąd. - Doszło do sytuacji, do której nie powinno dojść - stwierdził. Patrycjusz Wyżga w programie "Newsroom" WP zapytał marszałka sejmu Szymona Hołownię o tę sytuację. - Dobrze, że pan premier powiedział wprost, że to był błąd. Podpis premiera nie powinien się tam znaleźć i premier ma tego pełną świadomość - ocenił. - My w sprawie praworządności, statusu sędziów, w sprawie leczenia polskiego wymiaru sprawiedliwości z tego nowotworu, który zafundowało mu PiS, musimy być konsekwentni niezależnie od decyzji prezydenta - stwierdził.