Hollywood uczciło Kieślowskiego

Amerykańska Akademia Sztuki i Nauki Filmowej, znana przede wszystkim z przyznawania Oskarów, upamiętniła zmarłego w 1996 r. polskiego reżysera Krzysztofa Kieślowskiego. Impreza w teatrze imienia Samuela Goldwyna -­ siedzibie Akademii w Los Angeles -­ została przygotowana przy współpracy polskiego rządu i Muzeum Plakatu Filmowego w Wilanowie.
Podczas uroczystości w Los Angeles zaprezentowano dwa mniej znane w Stanach Zjednoczonych filmy Krzysztofa Kieślowskiego ­- etiudę studencką "Tramwaj" z 1966 r. oraz film fabularny "Amator" z 1979 r. Pokaz filmów poprzedziła dyskusja na temat twórczości Kieślowskiego, prowadzona przez profesor Annette Insdorf z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Wziął w niej udział Krzysztof Piesiewicz, długoletni współpracownik i współautor wielu scenariuszy do filmów Kieślowskiego.
Równocześnie w Muzeum Sztuki Powiaty Los Angeles rozpoczęła się retrospektywa wcześniej nie pokazywanych w Stanach Zjednoczonych filmów polskiego reżysera z lat 70. i 80. W siedzibie Akademii Sztuki i Nauki Filmowej zaprezentowano natomiast wystawę polskiego plakatu filmowego ze zbiorów Muzeum Plakatu w Wilanowie.
W Stanach Zjednoczonych można zauważyć wyraźny wzrost zainteresowania twórczością Krzysztofa Kieślowskiego. Zorganizowany latem tego roku w nowojorskim Lincoln Center pokaz filmów twórcy "Dekalogu" spotkał się z dużym zainteresowaniem amerykańskiej krytyki, a także publiczności.
Tadeusz Zachurski (Nowy Dziennik, NY)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)