Holenderska blokada?
(WP)
Czy rozszerzenie Unii Europejskiej się opóźni? Komentatorzy ostrzegali, że może się tak stać, jeśli będą zmiany w rządzie Holandii.
16.10.2002 | aktual.: 16.10.2002 16:37
Takie zmiany właśnie nastąpiły. Do dymisji podali się holenderscy ministrowie gospodarki Herman Heinsbroek i jego rywal wicepremier Eduard Bomhoff.
Przyczyna kryzysu to konflikt w rządzącej koalicji dotyczący rozszerzenia Unii Europejskiej i jej polityki w kwestii rolnictwa.
To bardzo poważny problem i Bruksela ma nadzieję, że uda się go rozwiązać zanim holenderski rząd faktycznie upadnie.
Premier ma tydzień na to aby znaleźć zastępców na miejsca ministrów, ale większość komentatorów uważa że są na to małe szanse.
Według komentatorów jeśli rząd się rozpadnie, nie obejdzie się bez przedterminowych wyborów. W takim wypadku Holandia przez kilka miesięcy nie byłaby zdolna do podjęcia decyzji o poszerzenia UE i blokowałaby negocjacje w sprawie przyjęcia do Unii 10 nowych członków, w tym Polski.
Jednym z powodów zaostrzenia sporów wewnątrz koalicji są obawy przed wzrostem kosztów wspólnej polityki rolnej UE po poszerzeniu i holenderskiej składki do unijnego budżetu.
Przy tym zwłaszcza liberałowie ostro sprzeciwiają się przyjęciu do Unii Polski, Słowacji i Łotwy.
Uważają, że z raportów Komisji Europejskiej o kandydatach wynika, iż te trzy kraje nie będą w stanie spełnić kryteriów członkostwa w 2004 roku.
Chodzi zwłaszcza o administrowanie unijnymi dotacjami rolnymi, bezpieczeństwo żywności, niewydolność sądownictwa i korupcję.