Holandia utrzyma wojska w Iraku
Parlament holenderski we wtorek
poparł wyraźną większością głosów rządowe plany utrzymania w Iraku
do marca 2005 roku kontyngentu wojskowego w liczbie 1300 żołnierzy.
23.06.2004 | aktual.: 23.06.2004 08:03
Przeciwko planom przedstawionym przez premiera Jana Petera Balkenende głosowała jedynie pewna liczba posłów z Partii Zielonych oraz część przedstawicieli lewicy.
Choć sondaże opinii publicznej wskazują, że wielu Holendrów sprzeciwia się pozostawieniu żołnierzy w Iraku, to jednak zgłoszone w początkach czerwca przez trzypartyjną koalicję premiera Balkenende zapowiedzi utrzymaniu kontyngentu nie doprowadziły do wyłonienia się zwartej opozycji przeciwko tym planom.
Lewicowe ugrupowania, włącznie z silną Partią Pracy początkowo sprzeciwiały się im, jednak do czasu wtorkowego głosowania większość polityków lewicowych zaakceptowała plan.
Udział żołnierzy holenderskich w misjach poza granicami kraju jest kwestią szczególnie trudną, bowiem to właśnie oddziały holenderskie uczestniczące w misji pokojowej w Bośni i Hercegowinie dopuściły w 1995 roku w Srebrenicy do największej masakry w powojennej Europie. W wyniku operacji dokonanej przez siły serbskie w chronionej przez Holendrów "strefie bezpieczeństwa" zginęło wówczas około 8 tysięcy muzułmańskich mężczyzn i chłopców.