Holandia. Polak zatrzymany w sprawie zamachu w Amsterdamie to recydywista
Kami E. podejrzany o udział w zamachu na holenderskiego dziennikarza śledczego Petera R. de Vriesa to znany polskiej policji recydywista poszukiwany listem gończym. Przed tygodniem był zatrzymany za grożenie bronią.
W środę holenderska policja poinformował, że jednym z dwóch zatrzymanych w sprawie zamachu na Petera R. de Vriesa jest 35-letni Polak Kamil E. TVN24 ustalił, że mężczyzna jest doskonale znanym polskiej policji recydywistą poszukiwanym listem gończym. W Polsce dopuścił się kradzieży i rozbojów, za które ciążył na nim wyrok, przed odbyciem którego uciekł do Holandii.
Jak ustalono E. przed tygodniem został zatrzymany w miejscowości Tiel pod Utrechtem, gdzie miał grozić komuś bronią. Został jednak szybko zwolniony do domu.
Holandia. Zamach w Amsterdamie
Do zamachu na życie Petera R. de Vriesa doszło we wtorek wieczorem. Napastnicy oddali do niego kilka strzałów z bliskiej odległości na chwilę po tym, jak wyszedł z budynku telewizji, gdzie udzielał wywiadu. Został postrzelony w głowę. Obecnie przebywa w szpitalu, gdzie lekarze walczą o jego życie.
De Vries jest znanym w Holandii dziennikarzem śledczym, który zajmuje się tematyką kryminalną. W swojej karierze zajmował się między innymi rozpracowywaniem holenderskiego przestępczego półświatka. Był także doradcą świadka koronnego Nabila B. w głośnym procesie barona narkotykowego Ridouana Taghiego i 16 współoskarżonych.
De Vries był świadom zagrożenia. W 2019 roku prawnik reprezentujący Nabila B. Derek Wiersum został zastrzelony przed swoim domem w Amsterdamie. W ciągu najbliższych tygodni ruszy proces w sprawie tego zabójstwa. Rok wcześniej zginął również brat świadka koronnego.