Holandia masowo zamyka kościoły. Zostaną sprzedane prywatnym inwestorom
W ciągu najbliższych 10 - 15 lat co najmniej dwie trzecie spośród 6 tys. kościołów w Holandii straci swoja religijną funkcję. Już 2,5 tys. podmiotów złożyło ofertę kupna budynków sakralnych.
Jak poinformowała holenderska gazeta "Trouw", 8 grudnia br. nieopodal Amsterdamu zebrali się przedstawiciele wspólnot kościelnych, eksperci i politycy, by wspólnie zastanowić się nad zmianą funkcji świątyń. Już w 2013 r. arcybiskup Utrechtu, kard. Willem Eijk zapowiedział, że do 2025 r. zostanie zamknięte dwie trzecie kościołów. Wyjaśnia także, że zamknięcie jest konieczne, bo w wielu parafiach katolików jest już tak mało, że najzwyczajniej w świecie nie ma dla kogo – i nie ma jak – tych kościołów utrzymywać.
Jak poinformowała gazeta, zainteresowanie obiektami kościelnymi jest duże. Oferty kupna złożyły między innymi przedsiębiorstwa IT. Organizacja "Reliplan", zajmująca się skupowaniem i sprzedażą budynków sakralnych poinformowała, że w ciągu minionych 25 lat zamieniła 900 kościołów na muzea, przedszkola, centra lecznicze, przychodnie stomatologiczne, domy seniora oraz ośrodki jogi.
W roku 1899 roku niemal każdy w Holandii deklarował przynależność do któregoś z kościołów. 60 proc. do protestanckiego, 35 proc. - katolickiego. Tylko 2 proc. Holendrów deklarowało się jako niewierzący. Obecnie proporcje całkowicie się zmieniły: zaledwie 8 proc. obywateli uczęszcza do kościołów protestanckich, a 5 proc. bierze udział w mszach katolickich.
oprac. Monika Rozpędek
Zobacz też: