ŚwiatHolandia: cztery ofiary śmiertelne zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych

Holandia: cztery ofiary śmiertelne zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych

Cztery osoby zmarły w Holandii po zakażeniu bakteriami wywołującymi zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. W Brabancji, na południu Holandii, gdzie zmarły trzy osoby, a sześć innych leży w szpitalu, w poniedziałek zaszczepionych zostanie profilaktycznie 5 tys. dzieci - poinformowały lokalne władze sanitarne w czwartek.

W Brabancji atakuje bakteria należąca do serogrupy C - najgroźniejsza sposród wszystkich. Najszybciej się rozmnaża i atakuje cały system nerwowy.

Ostatnią ofiarą zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych jest dwudziestotrzyletnia mieszkanka Etten-Leur. Wcześniej zmarło w tym regionie dwoje dzieci. Sześć innych osób z objawami choroby przebywa w szpitalu.

Na północy kraju zmarło roczne dziecko zaatakowane bakterią typu B, na którą nie ma dotąd lekarstwa.

Aby zmniejszyć ryzyko zakażenia innych osob, w Brabancji zdecydowano się zaszczepić profilaktycznie kilka tysięcy dzieci.

Lekarze uspakajają, że nie ma mowy o epidemii, choć przyznają, że w ostatnich dwóch latach zarażenie bakteriami wywołującymi u ludzi zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, wzrosło o 100%.

Czas wylęgania się wirusowego zapalenia opon mózgowych trwa do 40 dni. Pierwszymi symptomami są bóle głowy i wymioty. Chory ma trudności z poruszeniem głową, pojawiają się gorączka i zawroty głowy. Ci którzy przebywają z chorym narażają sią na duże ryzyko zarażenia, choć bakteria atakuje przede wszystkim dzieci. (ajg)

holandiazapalenieopon
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)