Hitler dostał wówczas coś bezcennego. Wiadomo, co o tym myśli Putin

23 sierpnia 1939 r. podpisano pakt Ribbentrop-Mołotow, który przyniósł korzyści terytorialne Stalinowi, a Hitlerowi zapewnił neutralność ZSRR w konflikcie z Polską. Putin od aneksji Krymu jawnie popiera zawarty wtedy pakt.

Władimir PutinWładimir Putin
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Bogdańska

Pakt Ribbentrop-Mołotow, podpisany 23 sierpnia 1939 r., był kluczowym wydarzeniem, które wpłynęło na losy Europy. Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i ZSRR zawarli umowę o nieagresji, do której dołączono tajny protokół. Dokument ten przyniósł większe korzyści terytorialne Związkowi Radzieckiemu, ale dla Hitlera najważniejsza była gwarancja, że Stalin nie przeszkodzi mu w ataku na Polskę.

Podział Europy na strefy wpływów

Pakt oznaczał podział Europy na strefy wpływów między Niemcami a ZSRR. Stalin, prowadząc grę z Zachodem, dążył do uzyskania jak największych korzyści. Liczył, że konflikt między Hitlerem a jego przeciwnikami osłabi obie strony, co pozwoli mu na interwencję w dogodnym momencie.

Podpisany w Moskwie przez Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa tajny protokół składał się z czterech punktów. Pierwszy z nich dotyczył państw bałtyckich, a drugi Polski, gdzie granica stref interesów miała przebiegać wzdłuż rzek Narwi, Wisły i Sanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Rosji liczy się tylko siła". Ekspert o szansach na pokój w Ukrainie

Drugi punkt, bezpośrednio dotyczący Polski, brzmiał następująco: "W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRR przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia".

Kolejny z punktów odnosił się do obszaru Europy Południowo-Wschodniej. ZSRR podkreślił w nim swoje zainteresowanie Besarabią (należącą do Rumunii), natomiast strona niemiecka wyraziła całkowity brak zainteresowania co do tych terenów.

W ostatnim punkcie dokumentu stwierdzano: "Niniejszy protokół będzie traktowany przez obie strony jako najściślej tajny".

Konsekwencje paktu

Pakt Ribbentrop-Mołotow często nazywany jest IV rozbiorem Polski. Prof. Andrzej Garlicki podkreśla, że porozumienie to dobrze oddaje jego istotę, jako że dwa sąsiadujące z Polską państwa podzieliły jej terytorium. Hitler zyskał nie tylko terytoria, ale przede wszystkim neutralność Moskwy, co eliminowało groźbę wojny na dwa fronty.

Niemiecki historyk prof. Klaus Zernack zauważa, że po podpisaniu paktu Hitler mógł czuć się pewnie, mając neutralność ZSRR. Stalinowi bardziej odpowiadał pokój z Niemcami i korzyści terytorialne niż bezpieczeństwo europejskie.

Reakcje i manipulacje historyczne. Alarmujące słowa Putina

Przez kilkadziesiąt lat temat zawarcia układu z nazistowskimi Niemcami był w ZSRR przemilczany lub przedstawiany w zmanipulowany sposób. Jeszcze dalej posunął się po objęciu stanowiska prezydenta Rosji Władimir Putin.

"Wprawdzie nie negował podpisania przez ZSRR tajnych protokołów dotyczących rozbioru Polski, krajów bałtyckich oraz przejęcia kontroli nad Besarabią, to jednak z coraz większą irytacją zaznaczał, że spory historyczne winny być przedmiotem badań historyków i publicystów, a w relacjach politycznych nie powinny odgrywać istotniejszej roli" – opisał stosunek Putina do tego tematu historyk Paweł Bielicki ("Dzieje Najnowsze", Rocznik. 2002).

Zaostrzenie rosyjskiej retoryki w kwestii polityki historycznej nastąpiło po 2014 r. Po aneksji Krymu Putin otwarcie usprawiedliwia pakt Ribbentrop-Mołotow i porównuje go jednocześnie do zaanektowania przez Polskę Zaolzia.

W 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej Putin oświadczył, że pakt Ribbentrop-Mołotow był konieczny dla bezpieczeństwa narodowego ZSRR. Stwierdził ponadto, że Polska oraz kraje bałtyckie, okupowane przez ZSRR, "muszą przekroczyć swoje lęki, iść do przodu, zatrzymać się z fobiami przeszłości i zamiast tego patrzeć w przyszłość".

Jeszcze ostrzej o tych sprawach Putin wypowiedział się już po pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. W lutym 2024 r. w wywiadzie, którego udzielił Tuckerowi Carlsonowi (amerykańskiemu komentatorowi, znanemu z prorosyjskich poglądów), zrzucił winę za wybuch II wojny światowej na Polskę.

Wybrane dla Ciebie

Antycyklony nad Europą. W Polsce będzie wyjątkowo sucho
Antycyklony nad Europą. W Polsce będzie wyjątkowo sucho
Zełenski znów rozmawiał z Trumpem. Drugi dzień z rzędu
Zełenski znów rozmawiał z Trumpem. Drugi dzień z rzędu
Izrael podkreśla. To nie koniec działań wojska w Gazie
Izrael podkreśla. To nie koniec działań wojska w Gazie
Awantura w barze w Kijowie. Nagle mężczyzna wyciągnął broń
Awantura w barze w Kijowie. Nagle mężczyzna wyciągnął broń
Mężczyźni wypadli z auta. Tragiczny wypadek na drodze 694
Mężczyźni wypadli z auta. Tragiczny wypadek na drodze 694
"Największy krach w historii". Ostrzeżenie z USA
"Największy krach w historii". Ostrzeżenie z USA
Zaginięcie nastolatków z woj. łódzkiego. Policja prosi o pomoc
Zaginięcie nastolatków z woj. łódzkiego. Policja prosi o pomoc
Sikorski zakpił z Pieskowa. Tak skomentował rosyjską propagandę
Sikorski zakpił z Pieskowa. Tak skomentował rosyjską propagandę
Rosyjskie ataki paraliżują Donieck. Cały region bez prądu
Rosyjskie ataki paraliżują Donieck. Cały region bez prądu
Dofinansują centra psychiatrii. Ministerstwo Zdrowia przedłuża pilotaż
Dofinansują centra psychiatrii. Ministerstwo Zdrowia przedłuża pilotaż
Pakistan zamyka granicę z Afganistanem. Nocna wymiana ognia przy granicy
Pakistan zamyka granicę z Afganistanem. Nocna wymiana ognia przy granicy
"Nie będzie się pan już odzywał". Gorąca atmosfera w studio
"Nie będzie się pan już odzywał". Gorąca atmosfera w studio