Hiszpańska brygada przejęła dowództwo nad Kadisiją
Hiszpańsko-latynoamerykańska brygada "Plus
Ultra" przejęła od Amerykanów odpowiedzialność za
prowincję Kadisija w polskiej środkowo-południowej strefie
stabilizacji Iraku - poinformowało w Madrycie Ministerstwo Obrony.
Region zaczęli już opuszczać amerykańscy marines.
28.08.2003 12:50
Jednocześnie do hiszpańskiej bazy w mieście Diwanija (160 km na południe od Bagdadu), która jest centrum administracyjnym prowincji, przybyło 11 polskich wojskowych z jednostki łączności. Mają oni zadbać o kontakt między brygadą "Plus Ultra" a Camp Babilon pod Hillą, gdzie mieści się kwatera główna wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem.
Tymczasem w Hiszpanii rządząca centroprawicowa Partia Ludowa po raz czwarty odrzuciła żądanie opozycji, aby premier Jose Maria Aznar uzasadnił na forum parlamentu hiszpańską misję w Iraku.
Madrycki dziennik "ABC" wyraził w czwartkowym wydaniu opinię, iż pacyfikacja Iraku "wygląda na zadanie prawie niemożliwe do wykonania". Dodał, że "Hiszpania wzięła na siebie ogromną odpowiedzialność, i że dziś ryzyko jest większe od możliwej gratyfikacji".
Brygada "Plus Ultra" pod dowództwem gen. Alfredo Cardony będzie liczyć 2,5 tys. żołnierzy: ok. 1300 z Hiszpanii i 1200 z krajów Ameryki Środkowej (Dominikany, Hondurasu, Salwadoru). Pod jej kontrolą znajdzie się również prowincja Nadżaf.
Na początku września wielonarodowa dywizja, dowodzona przez Polaków, ma przejąć od korpusu ekspedycyjnego amerykańskich marines odpowiedzialność za strefę, w której znajduje się pięć irackich prowincji - Karbala i Babil, za które będzie odpowiadała polska brygada, Wasit, gdzie działać będą Ukraińcy, oraz Kadisija i Nadżaf (Hiszpanie i Latynosi).