ŚwiatHiszpanie pożegnali papieża

Hiszpanie pożegnali papieża


W niedzielę wieczorem papież Jan Paweł II po dwudniowej wizycie w Madrycie odleciał do Rzymu. W pożegnaniu Jana Pawła II na madryckim lotnisku Barajas wzięli udział król Hiszpanii Juan Carlos i królowa Zofia, premier Jose Maria Aznar i członkowie hiszpańskiej hierarchii kościelnej.

Hiszpanie pożegnali papieża
Źródło zdjęć: © AFP

Obraz
© (RadioZet)

Papież - zgodnie ze zwyczajem - odlatuje do Rzymu samolotem kraju, który odwiedził - hiszpańskich linii lotniczych Iberia.

Zgodnie z programem, ceremoniał pożegnania nie przewidywał przemówień. Jan Paweł II pożegnał się już ze społeczeństwem hiszpańskim w niedzielę rano podczas mszy kanonizacyjnej na placu Kolumba w Madrycie.

Do samolotu papież podjechał swoją ruchomą platformą. Przez całą drogą szli obok król i królowa Hiszpanii.

Na pożegnanie Jan Paweł II w serdecznym geście ucałował króla i królową w policzki. Król i królowa pozostawali przy trapie aż do chwili zamknięcia drzwi samolotu, dopiero przed samym startem powrócili na nieco bardziej oddalone miejsce na czerwonym chodniku, z którego żegnali odlatujący samolot premier Aznar z małżonką oraz inni dostojnicy świeccy i kościelni.

Król Juan Carlos w pożegnalnej rozmowie z papieżem ponowił zaproszenie dla Jana Pawła II do wizyty w Hiszpanii: "Prosimy cię Ojcze Święty o szóstą wizytę w naszym kraju".

Wśród zespołów artystycznych, które żegnały był zespół Krakowiaków.

Członkowie małego zespołu w strojach krakowskich, z którymi hiszpańska telewizja publiczna przeprowadziła dłuższą rozmowę w transmisji na żywo, to młode Polki i Polacy pochodzący głównie z Krakowskiego, którzy od kilku lat przebywają w Hiszpanii i pracują w tym kraju.

Założyli oni towarzystwo "Nasz Dom" i stworzyli zespół. Jego członkowie wyrażali wielką radość, że "dzięki organizatorom podróży papieskich mogą po raz pierwszy w życiu być tak blisko Ojca Świętego".

Innym świadectwem obecności rodaków papieża były na Barajas polskie flagi i duży transparent w języku polskim "Kochamy Cię Ojcze Święty".(an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)