Hiszpania: Zbiorowy gwałt na nastolatce w Sylwestra. Zatrzymano podejrzanych

Czwórka mężczyzn pochodzących z Ekwadoru miała dopuścić się gwałtu na 19-latce w noc sylwestrową. Nastolatka została znaleziona w piwnicy w mieście Callosa d'En Sarrià (okolice Alicante, wschodnia Hiszpania). Była częściowo rozebrana, pijana i niezdolna do udzielenia informacji na temat swojego miejsca zamieszkania. Gwałciciele w podobny sposób mogli też zaatakować co najmniej dwie inne kobiety.

W Nowy Rok cała czwórka Ekwadorczyków została zatrzymana. Sąd podjął decyzję o umieszczeniu mężczyzn w areszcie. Hiszpańskie media twierdzą, że popełniony gwałt mogli nagrać. Jeden z zatrzymanych jest znany policjantom - wcześniej dopuszczał się napaści na tle seksualnym, w tym na nieletnią.

W 2016 roku miało miejsce bardzo podobne zdarzenie. Pięciu mężczyzn podczas corocznej fiesty ku czci świętego Fermina w Pampelunie (jest patronem tego miasta) zaprowadziło 18-latkę do budynku mieszkalnego, gdzie ją zgwałcili. Całe zdarzenie nagrali telefonem komórkowym i wysłali na grupowy czat na WhatsAppie "La Manada (hiszp. "wataha").

Gwałciciele zostali skazani na kary dziewięciu lat pozbawienia wolności, ale odwołali się od wyroku. Sąd orzekł, że na czas rozpatrywania apelacji mogą przebywać na wolności. To wywołało falę protestów w Hiszpanii. Protestujący domagali się też surowszych wyroków.

Socjaliści, którzy rządzą Hiszpanią od czerwca 2018 roku, mają zamiar zmienić kodeks karny i wyjaśnić kwestię gwałtu i zgody na stosunek seksualny. Mieliby wprowadzić zmiany na zasadzie modelu szwedzkiego, gdzie każdy akt seksualny bez wyraźnie wyrażonej zgody uznawany jest za gwałt.