Hiszpania: ciągle aresztują członków ETA
Hiszpańska policja aresztowała do
środy dziewięciu domniemanych członków organizacji baskijskich
separatystów ETA.
Policja sądzi, że dwaj mężczyźni aresztowani w Madrycie we wtorek są związani z dwoma niedawnymi zamachami bombowymi w stolicy Hiszpanii. W chwili aresztowania mieli przy sobie materiały wybuchowe.
Przedstawiciel władz Madrytu, Francisco Javier Ansuategui, powiedział: To był prawdziwy arsenał i ocenił, że dwaj aresztowani nie chcieli straszyć, lecz zabijać.
Minister spraw wewnętrznych Hiszpanii, Mariano Rajoy, nie wykluczył, że aresztowani mogli planować zamach na mającym się odbyć w tym tygodniu w stolicy Hiszpanii szczycie Unii Europejskiej i państw Ameryki Łacińskiej.
Policja znalazła też trzy samochody, które mogą należeć do ETA. Jeden z nich był przygotowany do użycia jako samochód-pułapka i zawierał 40 kg ładunku wybuchowego. W drugim znaleziono dwa pistolety, fałszywe dokumenty i bombę magnetyczną.
ETA wciąż działa, chociaż ostatnio jej aktywność znacznie spadła dzięki aktywności policji - powiedział minister Rajoy.
W trwającej już 34 lata walce o niepodległość Kraju Basków ETA często ucieka się do zamachów bombowych. Od 1968 r. zginęło w nich ponad 800 osób. (and)