Hiszpania: afera wokół figury. "Cztery twarze w jednym tygodniu"
Renowacja XVII-wiecznej figury Matki Boskiej Macareny w Sewilli wywołała falę niezadowolenia wśród wiernych. Zmiany w wyglądzie jednej z najważniejszych rzeźb sakralnych Hiszpanii stały się powodem protestów i gorącej debaty.
Co musisz wiedzieć?
- Figura Matki Boskiej Macareny w Sewilli została poddana trzem renowacjom w ciągu tygodnia, z czego dwie odbyły się w odstępie doby.
- Najwięcej kontrowersji wzbudziła zmiana wyglądu rzęs figury, które po ostatniej renowacji stały się wyraźnie dłuższe, co wpłynęło na odbiór wizerunku.
- Po protestach wiernych i dymisjach w Bractwie Macareny, zdecydowano o powierzeniu analizy obecnego wyglądu figury państwowej instytucji kultury.
W Sewilli doszło do prawdziwej burzy i wręcz skandalu po przeprowadzonej renowacji słynnej figury Matki Boskiej Macareny, która od wieków stanowi centralny element procesji Wielkiego Tygodnia. Wierni oraz członkowie Bractwa Macareny, liczącego 17 tys. osób, nie kryli rozczarowania efektami prac konserwatorskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przypomina labirynt". Tam zamieszka załoga misji Ax-4
W ciągu krótkiego okresu figura przeszła aż trzy zabiegi renowacyjne, z czego dwa miały miejsce w odstępie zaledwie doby. Tak szybkie i powtarzające się interwencje wzbudziły niepokój zarówno wśród opiekunów rzeźby, jak i lokalnej społeczności.
Dziennik "ABC" podsumował sytuację, pisząc o "czterech twarzach Macareny w jednym tygodniu". Zdjęcia tych zmian publikuje także hiszpański "Newsweek".
Problemem rzęsy. Media o "operacji plastycznej"
Najwięcej emocji wywołała zmiana wyglądu rzęs figury. Po ostatniej renowacji stały się one wyraźnie dłuższe, co wpłynęło na odbiór wizerunku Matki Boskiej.
Oryginalnie rzeźba przedstawiała smutną twarz z pięcioma łzami spływającymi po policzkach, a obecne zmiany wywołały dyskusję o autentyczności i szacunku dla tradycji.
Brytyjski dziennik "The Times" określił całą sytuację mianem "operacji plastycznej" Matki Boskiej, podkreślając skalę kontrowersji wokół odnowienia zabytku.
Przed kościołem pojawiło się też wielu dziennikarzy, który rozmawiali z ludźmi, którzy mówili, że figura po renowacji to "nie to samo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polémica restauración de la Esperanza Macarena: "No es la misma"
Wierni protestują, członkowie zarządu rezygnują
W poniedziałkowy wieczór przed bazyliką Macareny zebrały się setki wiernych, domagając się wyjaśnień oraz dymisji osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie renowacji. Protesty trwały do późnych godzin nocnych.
Po wielogodzinnym posiedzeniu zarządu Bractwa Macareny, które zakończyło się we wtorek po godzinie drugiej w nocy, ogłoszono rezygnację części członków zarządu. Jednocześnie zdecydowano o powierzeniu państwowej instytucji kultury, specjalizującej się w renowacji sztuki sakralnej, zadania przeprowadzenia analizy obecnego wyglądu figury.
Wielu krytyków porównuje przypadek Macareny do głośnej sprawy z 2012 r., kiedy to w sanktuarium w Saragossie doszło do nieudanej renowacji fresku "Ecce Homo". Wówczas 80-letnia amatorka, próbując odnowić wizerunek Jezusa w koronie cierniowej, nadała mu karykaturalny, przypominający małpę wygląd, co wywołało międzynarodowe poruszenie.
Bractwo Macareny należy do najbardziej rozpoznawalnych bractw pokutnych w Hiszpanii. Organizowana przez nie procesja w Wielkim Tygodniu w Sewilli, z charakterystycznymi szpiczastymi kapturami, jest jedną z najdłuższych - rozpoczyna się w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek i trwa ponad 12 godzin.