Hezbollah zapowiada atak na Izrael. To ma być "odwet"
Hezbollah zapowiedział atak na Izrael. Akcja bojowników ma być odpowiedzią na incydent z izraelskimi dronami w Bejrucie. Wiceszef organizacji Naim Kassem ostrzega, że jego żołnierze zaatakują w nieoczekiwanym momencie.
- Odrzucam sugestie, że jest atmosfera wojny. To atmosfera odpowiedzi na atak - oświadczył Kassem we wtorek na antenie arabskojęzycznego kanału rosyjskiej telewizji RT. - O wszystkim zadecydujemy w swoim czasie - dodał.
Kassem nie zamierza jednak zdradzać żadnych szczegółów ataku, gdyż zależy mu na elemencie zaskoczenia.
W niedzielę przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah oskarżył Izrael o przeprowadzenie dzień wcześniej ataku przy użyciu dwóch dronów. Jerozolima nie przyznaje się przeprowadzenia tej operacji. Podczas ataku jeden z dronów spadł, natomiast drugi eksplodował w centrum medialnym Hezbollahu na południu Bejrutu. Nie było ofiar w ludziach, ale wybuch spowodował straty materialne w budynku. Hezbollah twierdzi, że dron przenosił 5 kilogramów materiałów wybuchowych.
- Mówię dziś izraelskiej armii na granicy: stójcie w pełnej gotowości. Czekajcie na nas jeden, dwa, trzy, cztery dni - ostrzegał Nasrallah. Premier Izraela Benjamin Netanjahu podkreśla, że nie obawia się agresji ze strony organizacji i poradził jej liderowi, "by się uspokoił". - Izrael wie, jak się bronić i odpłacać swoim wrogom - powiedział.
Zobacz także: Sienkiewicz o aferze w ministerstwie. Przytoczył żart Jerzego Kryszaka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl