Nie raz w historii Polska była krajem, który dostarczał moim rodakom licznych idei i nadziei - napisał w listach skierowanych do Lecha Wałęsy i Mariana Krzaklewskiego - prezydent Czech, Vaclav Havel.
Havel, który w latach 70. i 80. był niekwestionowaną pierwszoplanową postacią ruchów dysydenckich ówczesnej Czechosłowacji, napisał, że Polska dowiodła, że sprzeciw i zmiany w pozornie niewzruszonej fasadzie komunizmu są możliwe.
Prezydent Czech przypomniał jednocześnie, że dla tych, którzy chcieli rzeczywiście widzieć i wiedzieć, Polska była w czasach "Solidarności" symbolem niezłomności i pragnienia wolności.
Podkreślił, że Polska i Polacy składali najwyższą ofiarę także za jego rodaków i za ich wolność.(an)