PolskaHanna Zdanowska wydaje oświadczenie

Hanna Zdanowska wydaje oświadczenie

Hanna Zdanowska przegrała apelację od wyroku skazującego na 20 tys. zł grzywny za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Chwilę po ogłoszeniu wyroku przesłała mediom oświadczenie w tej sprawie.

Hanna Zdanowska wydaje oświadczenie
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Zbraniecki
Maciej Deja

27.09.2018 | aktual.: 27.09.2018 15:15

Publikujemy treść oświadczenia w całości:

"Szanowni Państwo

Sprawa jest sprzed 10 lat, dotyczy mojego życia prywatnego. Gdybym dziś nie była prezydentem, w ogóle by jej nie było. Swój kredyt spłaciłam, drugi jest spłacany, bank nigdy nie zgłaszał wobec mnie żadnych roszczeń.

Nadal czuję, że nie zrobiłam nic złego i z pewnością wystąpię o kasację tego wyroku do Sądu Najwyższego. Odmówiono mi prawa do sprawiedliwego i bezstronnego procesu, sąd odrzucił wszystkie wnioski mojego obrońcy, jeśli zajdzie taka konieczność, odwołam się do Trybunału w Strasburgu.

Dla mnie najważniejsza będzie ocena łodzian 21 października, ponieważ dzisiejsza decyzja sądu nic nie zmienia: mogę kandydować, a jeśli tak zadecydują mieszkańcy - objąć urząd prezydenta miasta. Takie jest prawo, tak stanowi Kodeks Wyborczy, tak wskazują wszystkie ekspertyzy prawne.

Hanna Zdanowska
Prezydent Miasta Łodzi"

Prawomocny wyrok

20 tysięcy złotych grzywny - tyle ma zapłacić prezydent Łodzi. Jej partner Włodzimierz G. - 25 tys. Oboje odpowiadali przed sądem za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Parze groziło do pięciu lat więzienia.

Zdanowska tym samym przegrała apelację, a wyrok jest prawomocny. Jej pełnomocnik wnosił o uniewinnienie. Zdanowska startuje na kolejną kadencję z list Koalicji Obywatelskiej. Kodeks wyborczy umożliwia kandydowanie osobom prawomocnie skazanym na grzywnę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1175)