Hamas rokuje w Kairze i nie daje zamknąć granicy
Delegacja Hamasu kontynuuje w Kairze rozmowy co do przyszłości przejścia granicznego w Rafah, a w samym Rafah to radykalne ugrupowanie palestyńskie znów udaremniło egipskie próby zamknięcia przejścia.
01.02.2008 | aktual.: 01.02.2008 23:39
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/exodus-mieszkancow-autonomii-do-egiptu-6038701103370881g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/exodus-mieszkancow-autonomii-do-egiptu-6038701103370881g )
Exodus Palestyńczyków do Egiptu
Gdy ludzie Hamasu w piątek po południu ponownie otwarli za pomocą buldożera kilkumetrowe przejście w murze granicznym, egipscy żołnierze, którzy naprawiali mur, cofnęli się i zaniechali dalszych działań - pisze w relacji z Rafah agencja Reutera.
Egipcjanie przystąpili w piątek rano do łatania betonem i sztabami żelaznymi wyrw w murze i umocnieniach granicznych, którymi setki tysięcy Palestyńczyków ze Strefy Gazy, wygłodzonej wskutek izraelskiej blokady, przechodziło i przejeżdżało od ośmiu dni na zakupy po stronie egipskiej. Gdy jednak przez nowy wyłom w murze ciężarówki, furgonetki, a nawet Palestyńczycy na osiołkach znów ruszyli do Rafah, wojsko nie reagowało.
Wyższy oficer egipski powiedział w piątek rano, że wydał rozkazy, aby siły bezpieczeństwa zamykały granicę etapami, by uniknąć tarć z Palestyńczykami.
W starannie ukrywanym przed prasą miejscu w stolicy Egiptu, w której poprzedniego dnia prezydent Hosni Mubarak odbył oficjalne spotkanie z przedstawicielami prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, delegacja Hamasu rozmawia z szefem egipskich służb specjalnych Omarem Sulejmanem. Delegacji Hamasu przewodniczy Chalid Meszal, szef biura politycznego przywódcy tej organizacji Ismaila Hanije.
Hamas wyraził w piątek gotowość do ograniczonej współpracy przy kontrolowaniu wraz z Egipcjanami 14-kilometrowej granicy między Strefą Gazy a Egiptem. Nie mamy nic przeciwko temu, żeby powrócili na granicę ci funkcjonariusze, którzy ją kontrolowali za rządów Al Fatahu w Strefie Gazy; chętnie wykorzystamy ich doświadczenie, pod warunkiem że Izrael nie będzie odgrywał na granicy żadnej roli - powiedział Mahmud al Zahar, jeden z przedstawicieli Hamasu na rokowaniach w Kairze.