ŚwiatDziennikarze śledczy: Hakerzy Putina opanowali węgierskie MSZ

Dziennikarze śledczy: Hakerzy Putina opanowali węgierskie MSZ

Węgierska redakcja Direkt36 zajmująca się dziennikarstwem śledczym ujawniła trwające co najmniej dekadę operacje rosyjskiego wywiadu przeciwko węgierskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych. Redakcja podaje, że Rosja ma pełen dostęp do sieci węgierskiego MSZ i zna każdy ruch ministerstwa. Z nieoficjalnych informacji dziennikarzy wynika, że węgierski kontrwywiad jest bezsilny.

Szokujące wyniki dziennikarskiego śledztwa. Hakerzy Putina przejęli węgierskie MSZ
Szokujące wyniki dziennikarskiego śledztwa. Hakerzy Putina przejęli węgierskie MSZ
Źródło zdjęć: © East News | Lukasz Szelag/REPORTER

Wynikiem dziennikarskiego śledztwa redakcji Direkt36 jest teza, że hakerzy Putina uzyskali pełny dostęp do sieci węgierskiego MSZ, a rząd Viktora Orbana ich nie powstrzymał. Według ustaleń dziennikarzy Rosjanie opanowali sieć komputerową i wewnętrzną korespondencję węgierskiego MSZ

Cyberprzestępcy mieli się także włamać do zaszyfrowanej sieci służącej do przesyłania tajemnic państwowych i informacji dyplomatycznych oraz zhakować zaszyfrowany kanał, przez który przesyłane są poufne materiały NATO i UE.

"Węgierska dyplomacja stała się dla Moskwy praktycznie otwartą księgą"

Portal pisze o wewnętrznym dokumencie MSZ ze stycznia 2022 r., który dowodzi, że ministerstwo nadal było celem ataków. Redakcja powołuje się też na informacje pozyskane od urzędników państwowych. Zdaniem informatorów, grupą hakerów, która zaatakowała sieć węgierskiego MSZ kierowało rosyjskie FSB i wywiad wojskowy GRU. Te same grupy hakerskie mają atakować węgierskie sieci rządowe od co najmniej dekady.

"Węgierska dyplomacja stała się dla Moskwy praktycznie otwartą księgą dzięki hakowaniu sieci ministerstwa. Infiltracja rosyjska pozostawała aktywna przed i częściowo po inwazji na Ukrainę, podczas trwających szczytów kryzysowych UE i NATO" — czytamy w raporcie Direkt36. Rosjanie dzięki temu dokładnie wiedzą, co planuje węgierskie MSZ.

Dziennikarze śledczy punktują, że rząd Węgier nie przejął się sprawą cyberszpiegostwa. Sprawa była bagatelizowana do tego stopnia, że kiedy szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto otrzymał z rąk Siergieja Ławrowa Order Przyjaźni, przyznawany przez samego Putina, doskonale wiedział o tym, że jego ministerstwo zostało zhakowane przez Rosję.

Źródło: Direkt36 / Onet

Wybrane dla Ciebie