Haga: Albańczycy będą oskarżeni jeszcze w tym roku
Albańczykom "nie popuści" (AFP)
Trybunał haski być może jeszcze w tym roku przedstawi pierwsze akty oskarżenia przeciwko
Albańczykom z Kosowa - zapowiedziała w piątek naczelna prokurator trybunału Carla del Ponte podczas wizyty w Prisztinie.
Wyjaśniając krążące od miesięcy plotki, potwierdziła na konferencji prasowej, że ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii prowadzi trzy śledztwa przeciwko byłym partyzantom z Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK), która walczyła z siłami serbskimi w latach 1998-99. Del Ponte nie ujawniła jednak, przeciwko komu prowadzone jest dochodzenie.
Oskarżenie Albańczyków dowiedzie, że mylne jest twierdzenie, iż trybunał jest stronniczo nastawiony przeciwko Serbom - podkreślił towarzyszący pani Del Ponte szef ONZ-owskiej administracji Kosowa Michael Steiner. Gdy chodzi o zbrodnie wojenne, nie ma narodowości - zadeklarował.
Postępowania trybunału przeciwko przywódcom UCK domagają się Serbowie, którzy oskarżają byłą partyzantkę albańską o zbrodnie na ludności serbskiej. Według wspólnoty serbskiej, w Kosowie po zakończeniu wojny śmierć poniosło około tysiąca Serbów, a ok. 1300 uznano za zaginionych.
Po wycofaniu się wojsk jugosłowiańskich i wkroczeniu sił międzynarodowych KFOR w czerwcu 1999 r. w obawie przed zemstą Albańczyków z Kosowa uciekło blisko 200 tys. Serbów. W prowincji pozostało ich ok. 80 tys. (reb)