Gwardzista Elżbiety II okazał się nielegalnym imigrantem

Gwardzista brytyjskiej królowej Elżbiety II odpowiedzialny za jej osobistą ochronę na zamku Windsor okazał się nielegalnym imigrantem i został aresztowany - donoszą brytyjskie media.

Pochodzący z jednego z afrykańskich państw należących do Wspólnoty Narodów mężczyzna wstąpił do królewskiej gwardii pod fałszywym nazwiskiem. Jego prawdziwa tożsamość wyszła na jaw przypadkiem, gdy policja aresztowała go w związku z wypadkiem drogowym w Hampshire. Okazało się wówczas, że posługiwał się nie jednym fikcyjnym nazwiskiem, lecz kilkoma.

W czerwcu gwardzista o nazwisku Kapinga paradował przed Elżbietą II w charakterystycznej czerwonej bluzie mundurowej i bermycy, w dorocznej uroczystej paradzie ze sztandarem (Trooping of the Colour).

Przydzielony w listopadzie zeszłego roku do pierwszego batalionu irlandzkiej straży, Kapinga przeszedł szkolenie w koszarach w Catterick m. in. w strzelaniu, obchodzeniu się z granatem i posługiwaniu się sprzętem radiowym. Od lata pełnił obowiązki wartownicze na zamku Windsor.

- Jest to niewyobrażalny błąd. Nie chce się wierzyć, że nielegalny imigrant został przyjęty do któregoś z pułków armii, z racji potencjalnej szkody, którą mógłby jej wyrządzić jako wróg - uważa nie wymieniony z nazwiska dowódca, nazywając całą sprawę skandalem.

Przedstawiciel Pałacu Buckingham wyraził zdumienie naruszeniem standardów bezpieczeństwa, do którego w królewskiej gwardii nigdy dotąd nie doszło.

Jest to jednak kolejny z serii incydentów odsłaniających nieszczelność systemu osobistej ochrony Elżbiety II. W maju szofer Pałacu Buckingham w zamian za łapówkę wprowadził na teren pałacu reportera "News of the World". Podającemu się za biznesmena dziennikarzowi pokazał królewskie pojazdy, łącznie z reprezentacyjną karocą. Po tym incydencie zarządzono przegląd procedur bezpieczeństwa na terenie pałacu.

Jeszcze wcześniej Elżbieta II miała całą serię niepożądanych gości, wśród których wyróżnili się m. in. nagi amerykański paralotniarz, mężczyzna w stroju Batmana z grupy "Sprawiedliwość dla ojców", działacze ruchu antynuklearnego i wielu innych intruzów. Jeden z nich podawał się nawet za wysokiej rangi funkcjonariusza policji i w 2005 r. został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala