Gwałtowne załamanie pogody w całym kraju. Ostrzeżenia na dwa dni

W nocy ze środy na czwartek pogoda w Polsce gwałtownie się zmieni. Wystąpią intensywne opady deszczu ze śniegiem oraz powieje porywisty wiatr. Wszystko za sprawą ośrodka niżowego "Elizabeth." Uwaga, kierowcy: na drogach będzie bardzo ślisko.

Źródło zdjęć: © Fotolia

oprac. Karolina Kołodziejczyk

28 marca 2018, 10:45

Opady pojawią się już w nocy ze środy na czwartek na zachodzie, w centrum i na południu kraju, a jutro na północy i północnym-wschodzie.

Wszystko przez ośrodek niżowy o nazwie "Elisabeth", który w ciągu najbliższej doby przemieszczał będzie się znad Niemiec nad obszar północno-zachodniej Polski. Niestety, niżowi towarzyszyć będzie dość aktywna strefa frontowa, która już dzisiaj wieczorem pojawi się nad zachodnią Polską, w nocy dotrze do centrum i na południe kraju, a jutro da o sobie znać w północnej i północno-wschodniej Polsce.

W strefie frontu dojdzie do starcia dwóch mas powietrza: chłodnego zalegającego na północy i wschodzie oraz cieplejszego napływającego z południowego-zachodu. W wyniku "ścierania się" w ciągu najbliższej doby należy oczekiwać intensywnych opadów śniegu, śniegu z deszczem i samego deszczu.

Zamiecie śnieżne i silny wiatr. IMGW ostrzega

W nocy ze środy na czwartek intensywne opady deszczu pojawią się na zachodzie. Spadnie około 3 litrów na metr kwadratowy Lubuskim i w zachodniej części Dolnego Śląska. Później deszcz zmieni się w śnieg i zacznie padać od województwa zachodniopomorskiego po Podkarpacie.

To jednak nie wszystko. W całym kraju powieje porywisty wiatr, który będzie dochodził do 40-65 km/h a wysoko w górach przekroczy 70 km/h. Synoptycy zaznaczają, że przy opadach śniegu wiatr będzie powodował zawieje śnieżne.

Pogoda na czwartek

Rano i do południa "Elizabeth" swoim zasięgiem obejmie północną i północno-wschodnią Polskę. Od województwa zachodniopomorskiego po Podlasie i Lubelszczyznę pojawią się opady śniegu i śniegu z deszczem. Najwięcej, bo 5-7 cm śniegu spadnie w pasie od Kołobrzegu przez Bydgoszcz i Warszawę aż po Lublin.

Po południu "Elizabeth" powoli zacznie opuszczać Polskę, przesuwając się nad Bałtyk, Obwód Kaliningradzki, Litwę i Białoruś. Dlatego intensywniejsze opady śniegu pojawią się już tylko na Pomorzu, w tym w Zatoce Gdańskiej, na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie.

Warto jednak podkreślić, że prognoza na piątek zapowiada się znacznie optymistycznie. Na przeważającym obszarze będzie już pogodnie i słonecznie i w wielu miejscach (głownie w pasie środkowym i południowym) temperatura podskoczy powyżej 10 kresek.