Katastrofalne skutki burz. Ulice zamieniły się w rwące rzeki
Pogoda niemal w całym kraju dała się mocno we znaki. O niebezpieczeństwach informowało IMGW, wydając odpowiednie ostrzeżenia. Burze, grad i silny wiatr spowodowały ogromne szkody w wielu miejscowościach. To m.in. powalone drzewa, połamane konary i podtopione ulice. Napływają już pierwsze informacje od strażaków. Są też kolejne alerty IMGW.
Rzecznik prasowy komendanta głównego PSP brygadier Karol Kierzkowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazał, że w czwartek do godziny 21 strażacy w całej Polsce przyjęli 1377 zgłoszeń w związku z gwałtownymi burzami, które przeszły nad Polską.
- Według stanu na godzinę 21 strażacy odnotowali 1377 zgłoszeń. Najwięcej w województwach: śląskim - 559, małopolskim - 162 i łódzkim - 143 - przekazał strażak.
Powalone drzewa, zalane drogi i piwnice
Ze skutkami gwałtownych burz, silnego wiatru i opadami gradu walczą strażacy między innymi z województwa świętokrzyskiego. Mundurowi interweniowali głównie w związku z powalonymi drzewami, połamanymi konarami, a także podtopionymi piwnicami.
Jak przekazał kpt. Jarosław Stępień z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Kielcach, w miejscowości Węgleszyn-Dębina w powiecie jędrzejowskim uszkodzony został dach na przybudówce w budynku jednorodzinnym. Do częściowego zerwania dachu na sali gimnastycznej Zespołu Szkół Rolniczych doszło także w Cudzynowicach (powiat kazimierski).
Zobacz też: Małopolska. Pożar autokaru. Ewakuowano pasażerów
Niebezpieczna pogoda także na Śląsku
Szczególnie niebezpiecznie było także w województwie śląskim, o czym poinformował między innymi serwis Zawiercie 112, publikując zdjęcia w mediach społecznościowych.
"Największe problemy z przejazdem są w Zawierciu. Zalane zostało przejście podziemne na dworcu PKP, ulica Blanowska w Zawierciu, ulica Rzeczna w Porębie oraz ulica Zielona w Szczekocinach" - przekazał serwis na Facebooku.
Najwięcej zgłoszeń śląscy strażacy otrzymali w powiecie gliwickim, Piekarach Śląskich, powiecie będzińskim, Zawierciu i Tarnowskich Górach.
Do gradobicia doszło także w okolicach Wręczycy Wielkiej pod Kłobuckiem na Śląsku. Z relacji serwisu klobucka.pl wynika, że we wsi Klepaczka padał grad wielkości piłek do ping-ponga.
Niebezpieczna pogoda pojawiła się także w województwie małopolskim. Tam również spadł grad.
Burze dotarły także do innych miast w Polsce, m.in. do Warszawy.
Nowe ostrzeżenia IMGW. Alerty drugiego stopnia
Tymczasem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek rano nowe ostrzeżenia. Alerty drugiego stopnia przed burzami z gradem dotyczą województw: podlaskiego, podkarpackiego, mazowieckiego, małopolskiego i lubelskiego.
Prognozowane są tam burze, którym będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm miejscami do 45 mm, a także porywy wiatru do 70 km/h. Może spaść też grad. Ostrzeżenie mają obowiązywać od godziny 12 do 23.
Źródło: PAP, Zawrze112, klobucka.pl