Gwałciciel znów zaatakował. Miał zostać objęty "ustawą o bestiach"
Po odsiedzeniu wyroku miał zostać objęty tzw. ustawą o bestiach, jednak sąd nie orzekł jej prawomocnie. Tymczasem 26-letni gwałciciel Marcin G. znów zaatakował kobietę.
26.09.2014 | aktual.: 26.09.2014 17:44
Do zdarzenia doszło w jeleniogórskiej dzielnicy Cieplice. Około godziny 12, kobieta spacerująca w okolicy wałów przeciwpowodziowych, została z zamiarem gwałtu zaatakowana od tyłu przez nieznanego mężczyznę. Napastnik przewrócił kobietę na ziemię i przygniótł własnym ciałem. Zaatakowana zaczęła głośno krzyczeć, co odstraszyło napastnika i dzięki czemu nie doszło do żadnych czynności seksualnych.
Pokrzywdzona kobieta niezwłocznie powiadomiła policję, która zatrzymała gwałciciela. Podczas okazania napadnięta rozpoznała bandytę, który na trzy miesiące trafił do aresztu. Zdarzenie, do jakiego doszło, kwalifikowane jest w polskim prawie jako usiłowanie gwałtu.
Po dokonaniu czynności śledczych, jeleniogórska prokuratura powiedziała, że zatrzymanym jest 26-letni Marcin G. z Wojcieszyc. W przeszłości był on karany za gwałt i jego usiłowanie. We wrześniu 2008 r. także w rejonie wałów przeciwpowodziowych na Cieplicach próbował zgwałcić 62-latkę, której szczęśliwie udało się uciec. Kilka dni później zaatakował kolejną kobietę, którą dotkliwie pobił i zgwałcił.
Marcin G. został za popełnione czyny skazany na 3 lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Biegli ustalili jednak, że choć G. jest poczytalny, to ma on osobowość dysocjacyjną i zespół uzależnienia, co zwiększało możliwość popełniania przestępstw na tle seksualnym po opuszczeniu więzienia.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wydał pół roku temu postanowienie o umieszczeniu Marcina G. w specjalnym ośrodku na mocy tzw. „ustawy o bestiach”. Jednak postanowienie sądu zostało zaskarżone do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i dotychczas nie uprawomocniło się.
Wrocławski sąd miał wątpliwości, co do postanowienia, a konkretnie zgodności z Konstytucją RP „ustawy o bestiach” i zwrócił się z zapytaniem do Trybunału Konstytucyjnego. Termin, kiedy TK przygotuje odpowiedź dla sądu apelacyjnego, nie jest znany.