Gwałciciel grasował niemal 20 lat - atakował tylko staruszki
Na co najmniej 27 lat więzienia brytyjski sąd skazał seryjnego gwałciciela i włamywacza, który grasując przez niemal dwie dekady za cel obierał sobie wyłącznie osoby w podeszłym wieku - podają media w Wielkiej Brytanii.
53-letniemu obecnie Delroyowi Grantowi udowodniono co najmniej 18 włamań i gwałtów, których dopuścił się w latach 1992-2009. Media nadały złoczyńcy pseudonim "Night Stalker" (w wolnym tłumaczeniu - "nocny natręt") z powodu sposobu, w jaki dokonywał przestępstw.
Scenariusz zawsze był taki sam - Grant włamywał się późną nocą do domu potencjalnej ofiary, odcinał prąd oraz linię telefoniczną, a następnie zakradał się do jej sypialni. Za cel obierał sobie tylko osoby w podeszłym wieku, najstarsza miała 93 lata.
53-latek do tego okradał emerytki z wszelkich kosztowności. Uchodził bezkarnie przez niemal 20 lat, ponieważ jego ofiary często miały kłopoty ze wzrokiem i słuchem, cierpiały na demencję starczą i inne choroby związane z podeszłym wiekiem. W rezultacie trudno im było zidentyfikować napastnika.
Brytyjska policja była bliska złapania Granta w 1999 roku, jednak skupiła swoje wysiłki na mężczyźnie o podobnie brzmiącym nazwisku i konsekwentnie eliminowała prawdziwego gwałciciela ze śledztwa. Ostatecznie "Night Stalker" wpadł dopiero 10 lat później, a przy okazji jego aresztowania policja przeprosiła za popełnione błędy.
Prokuratorzy podejrzewają, że tak naprawdę Grant mógł dokonać nawet 200 podobnych ataków i gwałtów. Decyzją sądu 53-letni seryjny gwałciciel nie wyjdzie na wolność wcześniej niż po 27 latach odsiadki.
NaSygnale.pl: Jak oni połykają! - zdjęcia