Gudzowaty: boję się, że Rokita będzie premierem
Boję się, że we wrześniu pan Rokita będzie
premierem i już w ogóle nie będę miał szans na skończenie tego
procesu - tak Aleksander Gudzowaty skomentował w krakowskim sądzie kolejne odroczenie procesu, który wytoczył Janowi Rokicie o ochronę dóbr osobistych.
Rozprawa nie odbyła się, ponieważ nie stawili się świadkowie, w tym poseł Aleksander Grad - z powodu pilnych obowiązków parlamentarnych. Następne posiedzenie sądu ma odbyć się 9 września.
Do naruszenia dóbr osobistych Aleksandra Gudzowatego i Bartimpexu miało dojść podczas konferencji prasowej Jana Rokity 8 lipca 2003 roku, na której pomówił on powodów o kupienie najważniejszych przepisów ustawy o biopaliwach. Gudzowaty domaga się opublikowania przeprosin. Chce także, by Jan Rokita wpłacił 20 tys. zł na cel społeczny i poniósł koszty procesu.