Gubernator prowincji Logar w Afganistanie zginął w wybuchu bomby w meczecie
Arsallah Dżamal, gubernator prowincji Logar w Afganistanie, zginął we wtorek rano w wyniku wybuchu ładunku wybuchowego zainstalowanego w mikrofonie, gdy przemawiał w meczecie w stolicy prowincji Pul-i-Alam - potwierdziły wcześniejsze doniesienia afgańskie władze. W zamachu co najmniej 18 osób zostało rannych, a pięć jest w stanie krytycznym.
Do wybuchu doszło, gdy gubernator przemawiał w świątyni podczas obchodów muzułmańskiego Święta Ofiar (Id al-Adha) - sprecyzował jego rzecznik Din Mohammad Darwesz.
47-letni Dżamal, były gubernator prowincji Chost, mianowany w kwietniu na gubernatora prowincji Logar, był bliskim współpracownikiem prezydenta Hamida Karzaja; pracował w jego sztabie wyborczym przed wyborami prezydenckimi w 2009 roku.
Jako wysoki rangą urzędnik administracji był celem kilku nieudanych zamachów. Wśród nich były dwa samobójcze zamachy na jego biuro w Chost w maju i lipcu 2009 roku i samobójczy atak samochodowy na jego konwój w sierpniu 2007 roku.
Na początku października Dżamal ujawnił, że jeden z przywódców pakistańskiego ugrupowania talibów Tehreek-e-Taliban Pakistan (TTP) Latif Mehsud został ujęty na początku października na drodze w prowincji Logar.
Na razie nikt nie przyznał się do zamachu, lecz celem talibów są głównie przedstawiciele władz afgańskich, żołnierze afgańscy i oddziały NATO. Ataki mają na celu opanowanie jak największej części kraju do czasu pełnego wycofania się zachodnich sił (87 tysięcy żołnierzy) z Afganistanu, przewidzianego na koniec 2014 roku.
Stan bezpieczeństwa pogorszył się nie tylko w południowo-zachodniej części kraju, ale także w prowincji Logar, uznawanej za "wrota" do stolicy kraju, Kabulu.