Grzymysławice: w rowie znaleziono kilkadziesiąt norek obdartych ze skóry
Makabryczne znalezisko to prawdopodobnie odpady z nielegalnej fermy norek amerykańskich. Sprawą zajęła się już prokuratura. Ze względu na drastyczność zdjęć, zdecydowaliśmy się na nie publikowanie materiałów przesłanych nam przez stowarzyszenie Otwarte Klatki.
Obdarte ze skóry zwłoki kilkudziesięciu norek znaleźli w piątek, 2 stycznia w przydrożnym rowie mieszkańcy wsi Grzymysławice niedaleko Wrześni. Kolejne szczątki odnaleziono na odcinku dwóch kilometrów wzdłuż szosy prowadzącej do miejscowości Chocicza Mała.
Na miejsce przyjechali przedstawiciele stowarzyszenia Otwarte Klatki z Poznania, którzy potwierdzili, że zwłoki to najprawdopodobniej norki amerykańskie i wezwali na miejsce policję. Przedstawicielka stowarzyszenia złożyła oficjalne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa poprzez złamanie Ustawy o ochronie zwierząt. Sprawa trafiła do prokuratury.
Porzucone zwłoki to najprawdopodobniej odpady z fermy norek.
- Ale w najbliższej okolicy nie ma tego typu obiektu, więc podejrzewamy, że zwłoki mogą pochodzić z nielegalnej fermy - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Paweł Rawicki ze stowarzyszenia Otwarte Klatki. - Wskazuje na to także fakt, że jeden z mieszkańców wsi kilka lat temu chciał otworzyć taką fermę, ale po protestach mieszkańców, nie otrzymał na to pozwolenia. Ten wątek trzeba jednak sprawdzić - dodaje.
Odnajdywanie zwłok oskórkowanych zwierząt nie jest niczym nadzwyczajnym - aktywiści ze stowarzyszenia spotykają się z tym problemem od dawna zwłaszcza w okolicach mniejszych ferm, których właściciele w ten sposób oszczędzają na kosztach ich utylizacji. Wszystkie przypadki są zgłaszane organom ścigania.
- Teoretycznie sprawcom grozi za to nawet kara więzienia, ale najczęściej kończy się na grzywnie, o ile w ogóle uda się ustalić, kto porzucił zwłoki zwierząt - mówi Rawicki.
Stowarzyszenie szacuje, że w Polsce hoduje się i zabija na futra od 6 do nawet 10 mln norek rocznie. Organizacje broniące praw zwierząt dążą do wprowadzenia całkowitego zakazu hodowli zwierząt na futra, który obowiązuje już m. in. w Austrii, Wielkiej Brytanii, Bośni i Hercegowinie oraz Chorwacji.