Grzybowa i pierogi na krakowskim rynku
Bezdomni i ubodzy, którzy przyjdą na krakowski Rynek, mogą zjeść zupę grzybową i pierogi z kapustą. Jak co roku zorganizowano dla nich największą Wigilię w Polsce.
17.12.2006 | aktual.: 17.12.2006 14:34
Świątecznych przysmaków wystarczy dla każdego, bo kucharze ulepili 100 tysięcy pierogów, a gorącej zupy mają na 6 tysięcy porcji. Czeka po nie kolejka zziębniętych i głodnych ludzi. Bezdomni i ubodzy mogą nie tylko próbować potraw wigilijnych, ale też zaopatrzyć się w żywność. Na Rynku zbierane są od Krakowian konserwy i inne produkty o przedłużonej trwałości, które zostaną przekazane potrzebującym.
Zwyczaj organizowania Wigilii na krakowskim rynku ma już 15 lat. Ze stylizowanej na żłóbek betlejemski sceny pod Wieżą Ratuszową złożył życzenia krakowianom prezydent miasta, Jacek Majchrowski. Biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Józef Guzdek zaapelował, by święta stały się okazją do otwarcia ludzi na siebie nawzajem i wrażliwości na drugiego człowieka. Następnie pobłogosławił opłatki i przy wtórze kolęd i pastorałek wraz z prezydentem Majchrowskim zszedł ze sceny, by złożyć życzenia tłumnie zebranym krakowianom.
Wigilia, nad którą honorowy patronat objął kardynał Stanisław Dziwisz, potrwa do wieczora.